Luksus opiera się kryzysowi. W czasach gdy sporo osób, a nawet krajów teraz oszczędza, w Warszawie otwarto pierwszy w Polsce salon samochodów Ferrari.

Rynek towarów luksusowych ma się lepiej niż ktokolwiek mógł przypuszczać. A otwarcie salonu Ferrari jest tego najlepszym dowodem, bo w tym sklepie najtańszy samochód kosztuje około miliona złotych. Ferrari jest na takiej półce, gdzie kryzys czuć mniej. Ale oczywiście nie ukrywamy, że to są zabawki, które kosztują milion złotych, więc kryzys trochę czuć - mówi łamaną polszczyzną szef salonu - Włoch Dante Cinque.

Takich aut może się sprzedać rocznie około 20-30 sztuk. Dlatego firma będzie też zarabiać na serwisie samochodów, który również otwarto w Warszawie.

To nie jedyny przykład. Pół roku temu uruchomiono pierwszy salon samochodów Aston Martin. Dobrze radzą sobie także sklepy, które na przykład sprzedają garnitury po 30 tysięcy złotych sztuka.