Po dwóch dniach giełdowego trzęsienia ziemi - na stołecznym parkiecie spokój. Warszawska Giełda Papierów Wartościowych zaczęła wtorkowe notowania na plusie.
Jak zauważa Krzysztof Berenda z redakcji ekonomicznej RMF FM, prawie wszyscy na rynku robią, co tylko możliwe, by na giełdzie było dobrze.
Przed godz. 11:00 sytuacja na Giełdzie Papierów Wartościowych wyglądała następująco:
- indeks WIG20 rośnie 1,21 proc. i wynosi 2.459 pkt.,
- indeks WIG zyskuje 1,32 proc. i wynosi 88.843 pkt.,
- indeks mWIG40 zwyżkuje o 1,32 proc. do 6.798 pkt.,
- indeks sWIG80 idzie w górę o 1,46 proc. i wynosi 25.686 pkt.
Aktualne notowania można sprawdzać TUTAJ.
Co istotne, spokój jest nie tylko na stołecznej giełdzie - ponad 1,5 proc. zyskują również niemieckie, paryskie i londyńskie parkiety. To dobry sygnał, który jednak nie oznacza jeszcze odrobienia strat z ostatnich dwóch dni.
Za dzisiejszy spokój na giełdach odpowiadają przede wszystkim banki centralne. Coraz głośniej słychać, że zapoczątkowana przez Donalda Trumpa wojna handlowa gwarantuje Stanom Zjednoczonym recesję.
Z tego powodu System Rezerwy Federalnej (FED), czyli amerykański bank centralny, będzie musiał mocno obciąć stopy procentowe. Wraz z nim na podobny krok będą musiały zdecydować się inne banki centralne świata.
To akurat dało sporo potrzebnego ostatnio optymizmu. Widać go również na rynku walutowym - tam zapanowała dawno niewidziana stabilizacja.
Przypomnijmy, że nowy tydzień zaczął się od spadków na giełdach Europy, Azji i USA. To efekt nałożenia przez Stany Zjednoczone dodatkowych ceł na produkty z większości państw świata. Na zamknięciu sesji warszawskiego parkietu oba główne indeksy, WIG20 i WIG, odnotowały spadek o blisko 1,5 proc.
W poniedziałek Giełda Papierów Wartościowych poinformowała o godzinnym, trwającym od 15:15 do 16:15 zawieszeniu notowań na wszystkich rynkach ze względu na bezpieczeństwo obrotu. Jednocześnie do godz. 16:30 zawieszona została publikacja indeksów giełdowych.
"Czasowe zawieszenie notowań w dniu 7 kwietnia 2025 roku wynikało z rekordowej liczby zleceń maklerskich od początku sesji, co mogło doprowadzić do zachwiania stabilności systemu transakcyjnego" - poinformowała w poniedziałek wieczorem w komunikacie GPW.
Jak przekazano w komunikacie, z punktu widzenia GPW było to "działanie operacyjne, zgodne z obowiązującymi procedurami". "Przewodniczący sesji podjął decyzję o czasowym zawieszeniu przyjmowania zleceń maklerskich, aby zapewnić inwestorom możliwość dokonywania transakcji na zamknięciu sesji oraz zachować bezpieczeństwo obrotu" - napisano.


