Jest porozumienie państw OPEC w sprawie ograniczenia wydobycia ropy. Jednak treść porozumienia podana będzie do wiadomości publicznej dopiero jutro - powiedział irański minister Bidżan Namdar Zangeneh.

Ministrowie ds. ropy naftowej państw członków Organizacji Państw Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) prowadzili dziś nieformalne konsultacje na temat limitów wydobycia i cen tego surowca. Po tym jak najważniejsi członkowie OPEC - Arabia Saudyjska, Iran, Kuwejt i Zjednoczone Emiraty Arabskie - opowiedzieli się za ograniczeniem produkcji ropy, eksperci spodziewali się decyzji konferencji ministerialnej o zmniejszeniu kwoty wydobycia nawet o 1,5 miliona baryłek (baryłka to 159 litrów) dziennie. Państwa te chcą utrzymać ceny ropy na poziomie 25 dolarów za baryłkę. W ostatnich dniach cena ta była tylko o jednego dolara niższa. Wśród ministrów nie było jednomyślności. Arabia Saudyjska była skłonna zmniejszyć produkcję ropy o milion baryłek dziennie. Inne kraje - na przykład Algieria domagały się ograniczenia wydobycia o półtora miliona baryłek. Obecny łączny limit produkcyjny dziesięciu państw członkowskich OPEC wynosi 25,2 milionów baryłek ropy dziennie. Irak, który jest również członkiem organizacji, nie podlega systemowi kwot wydobycia ze względu na nałożone na to państwo sankcje ONZ. Jest on objęty ONZ-owskim programem "ropa za żywność", w ramach którego może eksportować 320 tys. baryłek ropy dziennie. Państwa OPEC spodziewają się osłabienia koniunktury w USA i recesji w Japonii a co za tym idzie zmniejszenia popytu na ropę. Więc dla utrzymania jej ceny chcą ograniczyć wydobycie. Jeśli jednak te prognozy nie sprawdzą się, jeśli gospodarka zachodu utrzyma obecne tempo rozwoju a wydobycie ropy zostanie ograniczone to jej cena może pójść gwałtownie do góry.

14:45