Mężczyźni zatrudnieni w administracji publicznej zarabiają w zdecydowanej większości wypadków więcej niż kobiety – informuje Najwyższa Izba Kontroli. Panowie otrzymują też więcej nagród i częściej korzystają z przywilejów takich jak np. służbowy laptop.


Jak wynika z przeprowadzonej przez NIK kontroli, różnica pomiędzy wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w sektorze publicznym jest niekorzystna dla kobiet aż w 80 proc. spośród 109 rodzajów stanowisk w ministerstwach, urzędach centralnych i wojewódzkich, jednostkach samorządu terytorialnego oraz w spółkach skarbu państwa i spółkach komunalnych. Różnice wysokości pensji sięgają nawet 30 proc. na korzyść mężczyzn.

Mężczyźni mogą też liczyć na wyższe bonusy od pracodawców. Otrzymują średnio więcej nagród, w dodatku w wyższej wartości. W spółkach komunalnych różnica ta wynosi 18 proc., w ministerstwach 7 proc., a w jednostkach samorządu terytorialnego 2 proc. Jedynie w urzędach wojewódzkich kobietom przyznawane są wyższe o 10 proc. nagrody. O wiele częściej korzystają też z dodatkowych świadczeń, np. służbowego telefonu, laptopa, ryczałtu na paliwo, dofinansowania nauki- informuje NIK. 

(mn)