Źle zaczął się dzisiejszy dzień na giełdach papierów wartościowych na wschodniej półkuli.

Fatalny start miała jedna z największych na świecie giełd - w Tokio. Wskaźnik Nikkei, obejmujący ponad 200 najważniejszych notowanych tam firm, spadł wkrótce po rozpoczęciu sesji o ponad 4 procent. Jeszcze gorzej było na giełdzie w Nowej Zelandii, która jako pierwsza weszła w nowy tydzień. Tamtejszy indeks obniżył swą wartość o prawie 5 procent.

Jak na informcje dochodzące ze wschodu zareagują europejskie parkiety, a przede wszystkim nowojorska giełda papierów wartościowych - dowiemy się za parę godzin. Przypomnijmy, piątek był jednym z czarniejszych dni w historii Wall Street. Główny wskaźnik - Dow Jones spadł o 5,7 procent, zaś indeks Nasdaq odnoszący się do firm z najnowocześniejszych sektorów - aż o 9.7 procent.

Wiadomości RMF FM 04:45