Inflacja w listopadzie wyniosła rok do roku 17,5 proc. - to najnowsze dane GUS. Wcześniej w szybkim szacunku GUS podawał, że inflacja w listopadzie wyniosła 17,4 proc. W październiku inflacja wyniosła 17,9 proc.

"Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku wzrosły o 17,5 proc. (przy wzroście cen towarów - o 18,8 proc. i usług - o 13,2 proc.)" - podał GUS.

W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 0,7 proc. (w tym towarów - o 0,7 proc. i usług - o 0,6 proc.).

"W listopadzie - w porównaniu z poprzednim miesiącem - największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie żywności (o 1,6 proc.), mieszkania (o 0,4 proc.), łączności (o 1,3 proc.) oraz restauracji i hoteli (o 1,2 proc.), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,40 pkt. proc., 0,10 pkt. proc. i po 0,06 pkt. proc." - przekazał GUS. 

Natomiast - jak poinformowano - niższe ceny w zakresie transportu (o 0,8 proc.) obniżyły wskaźnik o 0,08 pkt. proc.

"W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie mieszkania (o 23,2 proc.), żywności (o 23 proc.), transportu (o 14,4 proc.), restauracji i hoteli (o 18,6 proc.) oraz rekreacji i kultury (o 14,2 proc.) podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 5,91 pkt. proc., 5,49 pkt. proc., 1,44 pkt. proc., 0,89 pkt. proc. i 0,86 pkt. proc." - dodano w komunikacie. 

Jak zauważa dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda, co prawda średni poziom wzrostu cen w Polsce spowolnił z 17,9 do 17,5 procent, to tempo wzrostu cen żywności przyspieszyło do aż 23 procent. To oznacza - zwłaszcza przed świętami - że podstawowe produkty spożywcze drożeją w ekspresowym tempie.

Szczyt inflacji w lutym?

Polski Instytut Ekonomiczny ocenia, że inflacja ponownie przyspieszy na początku 2023 r. "Inflacja ponownie przyspieszy na początku 2023 r. Będzie to efekt wzrostu stawek VAT na energię elektryczną, gaz i paliwa. Dodatkowo niskie rezerwy ropy w USA oraz napięta sytuacja geopolityczna prawdopodobnie przyczynią się do wzrostu cen surowców energetycznych" - napisali analitycy.

Jak dodano, inflacja osiągnie szczyt w lutym - będzie to 20,5 proc.

"Od II kw. zmieni się struktura. Większą rolę będą odgrywać będą ceny usług oraz towarów przemysłowych. Dlatego obniżanie się inflacji będzie procesem długotrwałym. Spodziewamy się dwucyfrowych wyników do końca III kwartału" - napisali przedstawiciele Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Analitycy Banku Pekao zwrócili uwagę na spadek cen opału. "Inflacja za listopad jednak lekko podbita w górę w finalnym szacunku do 17,5% r/r. Na uwagę zasługuje pierwszy od wielu miesięcy spadek cen opału (-1,8% m/m). Dezinflację rozpoczynają na razie czynniki niebazowe - inflacja bazowa przyspieszyła w listopadzie do ok. 11,4% r/r" - napisali.

Ekonomiści z PKO BP oceniają, że szok energetyczny wygasa. "Ostateczne dane GUS: inflacja CPI w listopadzie 17,5% r/r. Do obniżki z 17,9% r/r w październiku przyczyniły się przede wszystkim spadki cen paliw i opału" - napisali.