Korea Północna zaprzecza doniesieniom brytyjskiej sieci informacyjnej BBC o prowadzeniu eksperymentów z bronią chemiczną i biologiczną na więźniach politycznych. Nazywa je tanią amerykańską propagandą.

Według rzecznika północnokoreańskiego MSZ, przekazane przez BBC rewelacje stanowią wyświechtaną metodę administracji USA posługiwania się uciekinierami do wymyślania kłamstw i usprawiedliwiania pod tym pretekstem wojny agresji.

Chodzi o dwa materiały nadane przez BBC w ubiegły piątek i niedzielę BBC, które oparte były m.in. na zeznaniach zbiegłego w 1999 roku do Seulu Kwon Hyuka, który sześć lat wcześniej był szefem służb bezpieczeństwa w jednym z sieci obozów koncentracyjnych w Korei Północnej. Jego zdaniem prowadzone są tam zbrodnicze eksperymenty na więźniach politycznych, polegające na uśmiercaniu w szklanej komorze gazowej całych rodzin, obserwowanych z zewnątrz przez naukowców.

Wiarygodność tych informacji zakwestionował wcześniej południowokoreański wywiad, twierdząc, że uchodźca mówił nieprawdę o swej pozycji w Phenianie i w swych oskarżeniach mógł kierować się innymi motywami.

Z apelem do ONZ o wszczęcie śledztwa w sprawie komór gazowych w Korei Północnej wystąpiło we wtorek Centrum Szymona Wiesenthala, porównując eksperymenty Phenianu do praktyk nazistów w obozach koncentracyjnych podczas II wojny światowej.

12:50