Międzynarodowa Federacja Transportowców (ITF) rozpoczyna dziś w polskich portach dokładną kontrolę statków pływających pod „tanimi banderami”. Z danych federacji wynika, że marynarze zatrudniani na takich statkach otrzymują bardzo niskie wynagrodzenia, pracują w złych warunkach i często bez należnego wypoczynku.

Na statkach "tanich bander" nie przestrzegane są również przepisy bezpieczeństwa. Armatorzy rejestrują swoje statki pod "tanimi banderami", uciekając w ten sposób przed wysokimi podatkami, restrykcyjnym prawem swojego kraju oraz dużą rolą związków zawodowych.

Kontrolerzy ITF odwiedzą porty w Gdyni, Gdańsku, Kołobrzegu oraz Świnoujściu i Szczecinie. Pod lupę wezmą przede wszytkim statki pływające pod banderą Cypru, Bahama, Panamy, Malty, Aruby, Liberii oraz Barbados.

W ubiegłym roku dzięki działaniom ITF i współpracy ze związkami zawodowymi marynarzy i portowców udało się odzyskać kilka milionów dolarów zaległych wynagrodzeń marynarskich. Podpisano także kilkaset układów zbiorowych o pracy, które spełniają wymogi federacji i zostały przez nią w pełni zaakceptowane.

07:50