Kandydatura europosła Prawa i Sprawiedliwości Janusza Wojciechowskiego do Europejskiego Trybunału Obrachunkowego została negatywnie zaopiniowana przez komisję kontroli budżetowej Parlamentu Europejskiego. Podczas przesłuchania w komisji w centrum zainteresowania europosłów była jego niezależność i stosunek do Trybunału Konstytucyjnego.

Kandydatura europosła Prawa i Sprawiedliwości Janusza Wojciechowskiego do Europejskiego Trybunału Obrachunkowego została negatywnie zaopiniowana przez komisję kontroli budżetowej Parlamentu Europejskiego. Podczas przesłuchania w komisji w centrum zainteresowania europosłów była jego niezależność i stosunek do Trybunału Konstytucyjnego.
Janusz Wojciechowski /PAP/Jacek Turczyk /PAP

Jak poinformowało źródło PAP w europarlamencie, za kandydaturą polityka PiS opowiedziało się 9 eurodeputowanych. Przeciw było 12 osób, a 5 wstrzymało się od głosu.

Janusz Wojciechowski zapowiadał podczas przesłuchania w PE odejście z polityki, jeśli zostałby wybrany na członka Europejskiego Trybunału Obrachunkowego. Europosłowie chwalili jego kwalifikacje, ale stawiali znak zapytania co do niezależności.

Janusza Wojciechowskiego pytano również o stosunek do opinii Komisji Weneckiej na temat nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym oraz czy jego zdaniem rząd powinien opublikować orzeczenie Trybunału w tej sprawie. Wojciechowski nie odpowiedział jednak na to pytanie, wskazując, że jest to sprawa dotycząca wewnętrznej sytuacji w Polsce.

Rozmówca PAP powiedział, że politykowi PiS nie udało się rozwiać wątpliwości dotyczących niezależności po ewentualnym powołaniu go na stanowisko. Opinia całego PE ma zostać wydana podczas sesji w kwietniu.

(mn)