W Tikricie na płn. Iraku przeprowadzona została operacja wymierzona przeciwko opozycji. W akcji wzięły udział nowe irackie siły bezpieczeństwa, wspierane przez Amerykanów. To pierwsza i największa jak do tej pory akcja przeciwko zwolennikom Saddama Husajna a przeprowadzona przez samych Irakijczyków.

W operacji uczestniczyło ponad 200 wyszkolonych przez Amerykanów policjantów irackich oraz kilkudziesięciu żołnierzy z 720. batalionu żandarmerii USA. Jej celem było schwytanie 12 ludzi, mających kierować atakami na Amerykanów, a ukrywających się w Tikricie - rodzinnym mieście Saddama Husajna.

Przeprowadzono jednoczesne przeszukiwania w 15 domach Tikritu. Zamiast 12 poszukiwanych zatrzymano tylko 4 przywódców irackiej partyzantki, odpowiedzialnych za serię ataków na wojska amerykańskie w mieście w ostatnich tygodniach.

W ciągu ostatnich dwu tygodni wojska amerykańskie niemal co noc przeprowadzały przeszukiwania w irackich domach w Tikricie, zatrzymując ludzi, podejrzanych o udział w atakach na siły USA.

W mieście znaleziono przy tej okazji kilka składów broni. Największy arsenał odkryto w sobotę - znajdowały się tam m.in. 23 rosyjskie rakiety ziemia-powietrze, 2 tys. kilogramów plastiku, granaty, granatniki, moździerz i pociski moździerzowe.

09:35