Co piąty Polak nie ma pracy - GUS opublikował dane z grudnia. Do tej pory, licząc wg innych wskaźników, informowano o 18-proc. bezrobociu. Teraz liczbę bezrobotnych odniesiono do danych z Narodowego Spisu Powszechnego oraz Powszechnego Spisu Rolnego.

Według najnowszych wyliczeń, już 3 mln 175 tys. Polaków nie ma pracy – niemal 80 tys. więcej, niż w listopadzie.

Nowa metoda liczenia stopy bezrobocia jest dokładniejsza od stosowanej poprzednio przez GUS. Jednak tak naprawdę niczego nie zmienia: Różnica polegała tylko na tym, do jakiej ilości ludzi odnoszono ilość bezrobotnych. Dokładnie tak samo dramatycznie złe dane, jak były – w ten sposób powiem. Natomiast fakt, że one są poprawniej policzone, powoduję, że mamy satysfakcję, iż wiemy, ile to jest - mówi RMF Witold Orłowski, szef doradców ekonomicznych prezydenta.

Dla analityków – podobnie jak dla Orłowskiego – dane te nie są żadnym zaskoczeniem. Wiadomo, że sytuacja na rynku pracy jest po prostu dramatyczna. Na szczęście pojawiają się nadzieje, związane z przyspieszeniem wzrostu gospodarczego.

Opublikowane - również dzisiaj - dane potwierdzają, że ubiegłoroczny wzrost był wyższy od prognozowanego. PKB jest większy o 3,7 proc. W ubiegłym roku był ponad 2-krotnie niższy. Przyspieszająca gospodarka – jak uważają ekonomiści – nie spowoduje lawinowego zwiększenia się liczby miejsc pracy, to zaledwie początek drogi.

Analitycy podkreślają, że opublikowane dziś dane GUS-u praktycznie nie wpłynęły na rynek, bo jego uwaga wciąż jest skupiona na wydarzeniach politycznych, związanych z przyjmowaniem programu Hausnera.

10:15