Podpułkownik Roman Polko został nowym dowódcą tej najbardziej eltarnej polskiej jednostki wojskowej. Potwierdziły się więc informacje sieci RMF o spodziewanej zmianie w dowództwie GROM-u.

Podpułkownik Polko był do niedawna dowódcą polskiej misji wojskowej w siłach pokojowych KFOR w Kosowie. Wcześniej był dowódcą 18 batalionu szturmowego w Bielsku Białej, jednej z pierwszych polskich jednostek, które zostały dostosowane do wymagań NATO.

Nominację na szefa sztabu GROM-u dostał podpułkownik Sławomir Górka. To jeden z odwołanych zastępców generała Sławomira Petelickiego. O tej zmianie w dowództwie jednostki mówił przed kilkunastoma dniami wiceminister obrony Bogdan Klich. Dzięki powołaniu pułkownika Górki ma być zachowana kontynuacja między starym, a nowym dowództwem GROM.

Jak mówi rzecznik MON-u pułkownik Eugeniusz Mleczak nowy dowódca elitarnej jednostki komandosów będzie miał za zadanie utrzymanie GROM-u w pełnej gotowości do akcji. Już wcześniej mówiło się nieoficajlnie, że zamieszanie wokół tej formacji bylo przyczyną rozprzężenia wśród jej żołnierzy.

Z decyzji o zmianach w jednostce zadowolony jest sam generał Petelicki.

Z byłym dowódcą GROMU generałem Sławomirem Petelickim rozmawiał Mariusz Zieliński.

GROM był oceniany przez specjalistów jako jedna z najlepszych w Europie jednostek wykonujących zadania specjalne. To żołnierze tej formacji kilka lat temu pojmali na Bałkanach ściganego za zbrodnie przeciwko ludzkości byłego burmistrza Vukowaru. Akcja odbyła się w tak ścisłej tajemnicy, że opinia publiczna dowiedziała się o akcji dopiero pół roku po fakcie. W 1992 roku żołnierze GROM-u konwojowali potrzebne do lustracji teczki UB i SB. Potem

uczestniczyli w amerykańskiej misji na Haiti.

O GROM-ie stało się głośno - z powodów politycznych - gdy jesienią ubiegłego roku koordynator służb specjalnych Janusz Pałubicki odwołał dowódcę GROM generała Sławomira Petelickiego i jego trzech zastępców, zarzucając im wiele nieprawidłowości. Pałubicki, powołał się na wyniki kontroli MSWiA. Wyniki tej kontroli zakwestionowała później kontrola Kancelarii Premiera. Pałubicki przeprosił, a GROM przeszedł spod kontroli ministerstwa spraw wewnętrznych pod skrzydła ministesrtwa obrony.

Wiadomości RMF FM 11:45

Ostatnie zmiany 12:45, 3:45