Inwestorzy, gracze giełdowi nie zwrócili uwagi na wynik niedzielnych wyborów parlamentarnych. Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie zanotowała spore spadki - indeks WIG20 na zamknięciu sesji stracił 0,4 procent.

Daniel Matolicz z redakcji ekonomicznej RMF FM tłumaczy, że dzisiejsze spadki są następstwem tego, co przed weekendem wydarzyło się za Oceanem. Amerykańska giełda, która od dłuższego czasu wyznacza puls rynków w Azji i Europie, zanotowała duże spadki. Gracze, którzy inwestują w Polsce uwolnili się od ryzyka politycznego piekiełka, zareagowali na wybory całkowicie obojętnie. Inwestorzy czekają teraz na nowe pomysły i reformy zapowiadane przez PO.