Rosnące ceny w Polsce i tańsze niż kilka miesięcy temu euro nie powstrzymały Niemców przed przedświątecznymi zakupami w Polsce. Na przygranicznych targowiskach w Lubieszynie, Krajniku, czy Osinowie Dolnym w województwie zachodnio-pomorskim nie brakuje klientów z niemieckich landów.

Największą popularnością wśród kupujących zza zachodniej granicy, niezmiennie od lat, cieszą się paliwo i papierosy. Mimo rosnących cen, w Polsce nadal jest zdecydowanie taniej niż w Niemczech.

Niemcy chętnie kupują polskie ziemniaki, marchew i sadzonki kwiatów. Te produkty można spotkać na co trzecim straganie targowiska w przygranicznym Lubieszynie. Nasi zachodni sąsiedzi kupują też wózki dziecięce i często korzystają z usług polskiego fryzjera.

Nie odstrasza ich nawet mniej korzystny dla nich kurs euro (ok. 4,10 zł za jedno euro) niż jeszcze kilka miesięcy temu. Najwięcej Niemców odwiedza polskie bazary w ostatnich 3-4 dniach przed świętami. Poza okresem świątecznym sprzedawcy największe obroty odnotowują każdego pierwszego i piętnastego dnia miesiąca, gdy Niemcy dostają wypłaty.

Od kilku lat liczba klientów zza granicy utrzymuje się na zbliżonym poziomie. Jest ich jednak zdecydowanie mniej niż w latach 90., gdy różnice w cenach były zdecydowanie większe na korzyść polskich targowisk.

U Niemców może być taniej

W tej chwili wiele produktów kosztuje mniej po drugiej stronie granicy. Cukier w przygranicznych niemieckich supermarketach można kupić, w przeliczeniu na naszą walutę, za nieco ponad 3 złote. Tańszy jest też m.in. alkohol i słodycze. W przypadku niektórych produktów różnica w cenie może wynosić nawet 30-40 procent. Dodatkowo niekorzystnie na rentowność przygranicznych targowisk wpływają supermarkety. Od jednego z największych w Zachodniopomorskiem targowiska przygranicznego w Lubieszynie najbliższy jest niecałe 9 kilometrów. Mimo to dla wielu Niemców bazary tuż przy przejściu granicznym mają jedną decydującą zaletę - niezmieniony od ponad 20 lat klimat, który przywołuje wspomnienia z okresu, gdy Polska dla Niemców była zakupowym rajem.