Benzyna i olej napędowy po ponad 5 zł za litr na wakacje - o takim bardzo prawdopodobnym scenariuszu pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Ceny paliw systematycznie idą w górę. Tej tendencji nie ulega LPG. Autogaz staniał w ciągu miesiąca o kilka procent.

W ciągu zalewie dwóch miesięcy litr benzyny Pb95 podrożał o 25 gr, czyli o 5,2 proc., zaś oleju napędowego - o 20 gr, czyli 4,2 proc. - podkreśla "DGP". Największe skoki miały jednak miejsce w ciągu ostatnich kilkunastu dni. Oba gatunki najpopularniejszych paliw podrożały w tym czasie o ponad 10 gr na litrze.

W tej chwili przeciętna cena litra benzyny 95-oktanowej wynosi 4,89 zł, zaś oleju napędowego - 4,77 zł - wynika z danych Polskiej Izby Paliw Płynnych.

Skala podwyżek wskazuje na to, że zupełnie realne jest wakacyjne tankowanie po cenie przekraczającej 5 zł za litr - mówi gazecie Jakub Bogucki, analityk rynku paliw z serwisu e-Petrol. Według niego stopniowy wzrost cen benzyny oznacza, że już na początku lipca na wielu stacjach cena paliwa przekroczy psychologiczną barierę 5 zł za litr.

Zresztą, jak zauważa  Urszula Cieślak z monitorującego rynek paliw Biura Maklerskiego Reflex w części stacji, głównie tych przy autostradach i drogach szybkiego ruchu, za litr benzyny już teraz trzeba płacić ponad 5 złotych.

Jakub Bogucki podkreśla, że na razie za paliwami tradycyjnymi nie podąża cena autogazu. LPG kosztuje wciąż średnio znacznie mniej niż 2 zł/l i, co więcej, w ostatnim okresie, wbrew tendencjom cenowym benzyn i oleju napędowego, wyraźnie tanieje.

Skąd te wzrosty? Gdzie paliwo jest najtańsze - więcej przeczytasz na portalu forsal.pl