We Włoszech uprawia się coraz więcej bananów, mango, awokado. To efekt zmian klimatycznych - podkreśla krajowy związek rolników. Jak odnotowuje, w wyniku stale rosnących temperatur w ciągu niespełna trzech lat uprawy owoców tropikalnych zwiększyły się dwukrotnie.

Egzotyczne owoce uprawia się między innymi ponad tysiącu hektarów w Apulii, w Kalabrii i na Sycylii na południu kraju. Rocznie Włosi zjadają 900 tysięcy ton tych tropikalnych owoców.

Prezes związku Coldiretti Ettore Prandini powiedział, że uprawy egzotycznych owoców, którymi zajmują się młodzi rolnicy, to przykład tego, jak włoskie gospodarstwa dostosowują się do zmian klimatycznych. W ich ofercie są też limonki i marakuje.

Z Sycylii pochodzi także coraz więcej awokado. Z jednego z tamtejszych gospodarstw na rynek trafiło od 2020 roku 1400 ton tych owoców.

Banany oraz inne tropikalne owoce z wyspy są eksportowane do Francji, Szwajcarii i Belgii, a włoskie awokado wysyłane są samolotami nawet do Chin.