Psy rozumieją człowieka bardziej niż jakikolwiek inny gatunek zwierząt - to wynik wieloletnich badań uczonych opublikowany w brytyjskim czasopiśmie „Proceedings of the Royal Society”.

W badaniach opublikowanych w czasopiśmie padają zalecenia, że do szczeniąt powinniśmy mówić wysokim głosem. Zwiększamy wówczas znacznie szanse na to, że będą podążały za naszymi komendami.

Taki sposób komunikacji nie ma jednak większego wpływu na psy dorosłe. One bardziej reagują na gesty i język naszego ciała. Gdy wymagam od mojego psa posłuszeństwa zmieniam głos. Myślę, że robimy to również w stosunku do dzieci - mówi jedna z miłośniczek czworonogów w londyńskim parku.

Uczeni zauważyli, że rozmawiając z psami zmieniamy także strukturę zdań. Skracamy je i przeważnie modulujemy.

We wcześniejszych badaniach przeprowadzonych w Budapeszcie ustalono, że obszar w mózgu psa odpowiedzialny za rozpoznawanie głosu rozwinął się 100 milionów lat temu. Natomiast od 30 tys. lat psy żyją w towarzystwie człowieka i rozwinęły swoje umiejętności komunikacyjne w zależności od ukształtowanego środowiska.

Jak zauważają uczeni, istnieją spore różnice miedzy rozumieniem naszych intencji przez dzieci a przez psy. Według wysuwanej teorii, gest ręką dla psa jest komendą nakazującą ruch. Natomiast dzieci interpretują go zupełnie inaczej, widząc w nim próbę przekazania informacji.

APA