Codziennie czy co dwa dni? A może wystarczy dwa razy w tygodniu? Pytanie, jak często myć włosy, od lat budzi spore emocje i generuje mnóstwo mitów. Wbrew pozorom odpowiedź nie jest oczywista, bo każdy typ włosów i skóra głowy mają swoje potrzeby. Sprawdź, jak ustalić idealną częstotliwość mycia i po jaki szampon warto sięgać.
Wokół częstotliwości mycia włosów narosło wiele mitów. Jedni twierdzą, że powinno się je wykonywać codziennie, inni - co drugi dzień. Pojawiają się też głosy, że włosy należy "przetrzymać" dłużej bez mycia, dzięki czemu z czasem będą się coraz mniej przetłuszczać. Kto ma rację?
Zdecydowanie nie podzielamy sugestii, by jak najdłużej powstrzymywać się od mycia włosów. W żaden sposób nie wpłynie to na zmniejszenie ich skłonności do przetłuszczania się. Może wręcz pogłębić tę tendencję.
Mycie głowy ma na celu oczyszczenie włosów i skóry z zanieczyszczeń, nadmiaru sebum, a co za tym idzie, uwolnienie od zanieczyszczeń cebulek włosowych i umożliwienie im prawidłowego funkcjonowania. Łój i nieczystości mogą zapychać ujścia mieszków włosowych i osłabiać je, powodując słabszy wzrost włosów i pojawienie się problemu z ich wypadaniem.
Włosy nie nauczą się być świeże tylko dlatego, że przeciągasz kolejne dni bez mycia. Nieunikniony za to będzie dyskomfort. Zbyt rzadkie mycie głowy może sprawić, że skóra zacznie swędzieć i pojawią się podrażnienia.
Wiele osób wciąż obawia się, że częste mycie osłabia włosy albo sprawia, że szybciej się przetłuszczają. Tymczasem to nie sam rytuał mycia jest problemem, lecz źle dobrane produkty do skóry głowy oraz pasm i ich potrzeb.
Delikatny, dobrze skomponowany szampon możesz stosować każdego dnia, szczególnie gdy regularnie trenujesz, mieszkasz w dużym mieście albo po prostu lubisz nieprzerwane uczucie świeżości. Najważniejsze jest w tym wszystkim to, by wybrać formułę, która oczyszcza, ale nie narusza bariery ochronnej skóry głowy.
Jeśli na co dzień sięgasz po szampony z agresywnymi surfaktantami (np. SLS lub SLES), możesz doprowadzić do przesuszenia, łuszczenia czy podrażnień naskórka. Możliwe, że stąd bierze się zła sława codziennego mycia głowy. Wystarczy wtedy łagodny szampon - mocniejszych używaj sporadycznie w razie potrzeby dogłębnego oczyszczenia skóry i włosów lub np. w celu zmycia kosmetyków do stylizacji.
Przeczytaj artykuł: 6 najlepszych szamponów do włosów.
Nie ma jednej złotej reguły, którą można zastosować u wszystkich. Częstotliwość mycia głowy zależy od wielu czynników:
- rodzaju skóry głowy i włosów,
- pracy gruczołów łojowych (tendencji do przetłuszczania się włosów);
- trybu życia i miejsca zamieszkania;
- sposobów pielęgnacji fryzury;
- stylizacji włosów.
Włosy suche i zniszczone mogą świetnie wyglądać przy myciu 2-3 razy w tygodniu, podczas gdy przetłuszczające się wymagają odświeżenia niemal codziennie.
Najlepszym drogowskazem jest obserwacja własnej skóry głowy. Jeśli czujesz dyskomfort, swędzenie, a fryzura traci objętość, to znak, że czas sięgnąć po szampon.
I zapamiętaj: "przetrzymywanie" włosów tylko po to, by przyzwyczaić je do rzadszego mycia, nie przyniesie efektów. Sebum jest produkowane przez gruczoły niezależnie od tego, jak długo odwlekasz prysznic. Zamiast tego warto znaleźć balans i dobrać kosmetyki, które pomogą zachować równowagę skóry głowy i jej mikrobiomu.
Codzienne mycie to często najlepsze rozwiązanie dla osób aktywnych fizycznie, które intensywnie trenują albo mieszkają w dużych miastach, gdzie smog i kurz osadzają się na włosach w błyskawicznym tempie. Jest to wskazane również przy cienkich i szybko przetłuszczających się pasmach.
Codzienne mycie głowy nie jest przesadą - wręcz przeciwnie, pozwala zachować świeżość i lekkość fryzury. Najważniejsze jest to, by wybierać szampony i odżywki o lekkich i łagodnych formułach, dopasowanych do potrzeb skóry głowy i włosów.
Mycie włosów wydaje się banalne, ale właśnie od tego etapu zależy, jak będą wyglądać każdego dnia. Oczyszczanie skóry głowy i odpowiednia technika sprawią, że pasma staną się lśniące, sypkie i gotowe na kolejne kroki pielęgnacji.
Zapamiętaj kilka prostych zasad, by zwykły prysznic zamienił się w rytuał, który podziała na korzyść twoich włosów.
Zacznij od dobrze dobranego szamponu - dopasuj go przede wszystkim do potrzeb skóry głowy, a nie tylko samych włosów. To od jej zdrowia zależy kondycja pasm.
Podczas mycia skup się na skórze głowy. Delikatnie masuj ją kolistymi ruchami, dzięki czemu nie tylko dokładnie oczyścisz pory, lecz także pobudzisz podskórne mikrokrążenie i wzmocnisz cebulki włosowe. Same pasma nie potrzebują intensywnego pocierania. Spływająca po nich piana poradzi sobie z ich odświeżeniem.
Bardzo ważne jest prawidłowe spłukiwanie włosów - używaj w tym celu letniej wody, nigdy gorącej. Wysoka temperatura może rozchylić łuski włosów i pozbawić ich blasku, a skórę głowy - podrażnić i przesuszyć. Chłodniejszy strumień na koniec sprawi, że pasma będą gładsze i bardziej błyszczące. Jeśli używasz dużo stylizatorów, powtórz mycie dwa razy.
Nie zapominaj o odżywce. Nakładaj ją na długości i końce, omijając skórę głowy. Przy włosach suchych i zniszczonych świetnie sprawdzi się metoda OMO (odżywka-mycie-odżywka), która zapewnia jeszcze więcej nawilżenia.
Po spłukaniu odżywki delikatnie odsącz włosy ręcznikiem - nie trzyj ich, bo to sprzyja ich łamaniu i uszkodzeniom. Owiń głowę tylko na chwilę, żeby pozbyć się nadmiaru wilgoci, a następnie pozwól włosom wyschnąć naturalnie, a najlepiej sięgnij po suszarkę, pamiętając o ochronie termicznej.
Włosy myj tak często, jak tego potrzebujesz. Jeśli chcesz wykonywać to codziennie, wybieraj łagodne szampony, które nie naruszą równowagi skóry głowy.
Idealny szampon to taki, który odpowiada na potrzeby twoich włosów i skóry głowy. Jeśli pasma mają tendencję do przetłuszczania się, postaw na lekkie seboregulujące formuły. Korzystnie wpłyną ekstrakty z pokrzywy, wąkroty azjatyckiej, zielonej herbaty, łopianu, kwas salicylowy. Przetestuj na przykład szampon Aveda Scalp Solutions Balancing Shampoo.
Gdy zaś problemem są przesuszenie skóry i częste podrażnienia, wybierz produkty nawilżające i kojące, np. z aloesem, gliceryną, miodem i alantoiną. Odbudują barierę hydrolipidową naskórka i przywrócą włosom miękkość. W ten sposób podziała między innymi Champoo Vata Hydrating Shampoo.
Pasma potrzebują wzmocnienia lub przyspieszenia wzrostu? Wybieraj łagodne szampony z argininą, kofeiną i innymi pobudzającymi składnikami. Co w przypadku włosów zniszczonych, często farbowanych i stylizowanych na gorąco? Pomocna będzie także biotyna, którą znajdziesz między innymi w Sephora Collection Hair Repair.
Pamiętaj też, że dobry szampon nie musi działać sam - stosuj go razem z odżywką bądź maską i oczekuj pożądanych efektów.


