26 lutego przypada Światowy Dzień Pozdrawiania Blondynek. Powszechnie uważa się, że to właśnie kobiety z blond kolorem włosów wyglądają młodziej, brunetki mają jednak większe szanse m.in. na osiągnięcie zawodowej kariery. Uniwersalne pozostaje też przesłanie, że mężczyźni wolą blondynki. Okazuje się, że szczególnie lubują się w nich także… komary.

O tym jak blond piękności działają na mężczyzn, dowodzą wyniki badań, na które powołuje się jeden z portali internetowych. Chodzi o eksperyment przeprowadzony przez amerykańskich naukowców. Doświadczeniu, zupełnie nieświadomie, poddani zostali francuscy kierowcy. 5 pomocniczek badaczy, które założyły wcześniej peruki, szukały darmowej podwózki jako blondynki, brunetki i szatynki. Blond peruka okazała się najskuteczniejszym sposobem na zatrzymanie jadących mężczyzn. Blondynkom "uległo" 18 proc. kierowców, szatynkom 14 proc., a brunetkom 13.

Naukowcy twierdzą, że to właśnie genetyczna mutacja sprawiła, że w północnej Europie wśród czarnowłosej większości pojawiły się jasnowłose kobiety. Początkowo egzotyczny kolor włosów i oczu wabił mężczyzn, z czasem jednak szanse się wyrównały.

Obecnie uważa się, że choć blondynki działają na pierwotne instynkty mężczyzny, brunetki mają więcej szans w świecie, w którym liczą się nie tylko fizyczne atuty. A poza tym mężczyźni i tak nie nauczyli się wciąż odróżniać tego, co naturalne od tego, co tlenione.

Komary też są wzrokowcami

Tymczasem profesor Andrew Spielman, światowej sławy specjalista od komarów, doszedł do wniosku, że te owady wolą blondynki. Zbieżne upodobania mężczyzn i komarów to wcale nie przypadek, osoby o długich blond włosach wyróżniają się w tłumie innych, a komary też są wzrokowcami. Jeśli na pikniku w grupie ludzi o ciemnych włosach znajdzie się ktoś z jasnymi, to właśnie jego zauważą komary - tłumaczy Spielman.

(dp)