Ze startującego w Jakucji na Syberii w Rosji samolotu wypadł cenny załadunek. Na pas startowy posypały się sztabki złota.

W chwili kiedy samolot cargo opuszczał lotnisko w Jakucji na Syberii, otwarły się luki bagażowe. Na pas startowy posypało się blisko 200 sztabek złota wartości 368 milionów dolarów.

Kiedy załoga samolotu się zorientowała, natychmiast zawróciła na ziemię. Teraz teren wokół pasa startowego zamknięto, żeby uniknąć grabieży.

Jak pisze "Siberian Times", sztabki złota były rozsiane na przestrzeni 26 km. Złoto pochodziło z pobliskiej kopalni.  

Ważącą w sumie ok. 3,5 ton cenną zgubę zebrano.

(j.)