Brytyjski złodziej stulecia Ronnie Biggs, znany ze zrabowania gigantycznej sumy 2,6 mln funtów, cały czas korzysta na swojej reputacji i zarabia jako pisarz. Mimo choroby, promuje swoją uaktualnioną autobiografię, wydaną po raz pierwszy w 1994 roku.

82-latek został skazany na 30 lat więzienia za na napad w 1963 roku na pociąg pocztowy jadący z Glasgow do Londynu. Łupem złodziei padła wówczas zawrotna suma 2,6 mln funtów. W lipcu 1965 roku Biggs zbiegł z więzienia Wandsworth i ukrył się w Brazylii.

W Ameryce Południowej Biggs stał się wdzięcznym tematem dla tabloidów, zwłaszcza po nieudanej próbie uprowadzenia go przez brytyjskich agentów. W książce "Odd Man Out: The Last Straw Biggs ubolewa nad śmiercią maszynisty pociągu, który ogłuszony uderzeniem w głowę w czasie napadu, nigdy nie doszedł do siebie.

Złodziej pisze także o ostatnich latach życia, powrocie do Anglii w 2001 roku, do czego grunt przygotował mu tabloid "The Sun", podstawiając nawet specjalny samolot, i o walce z chorobą.