Białoruski dyktator - Aleksandr Łukaszenka - chwali się, że dostanie od Rosjan nowoczesne myśliwce. Będące na wyposażeniu białoruskiego lotnictwa MIGI I SU są już bowiem wyeksploatowane. Co ciekawe, prezydent ogłosił to tuż przed jutrzejszymi wyborami parlamentarnymi.

W najbliższym czasie otrzymamy nowoczesne samoloty, aby strzec granic - oznajmił Łukaszenka. Z pewnością nie może być jednak mowy o prezencie w postaci wartych miliony dolarów samolotów. Tym bardziej, że Rosjanie sami mają problemy z zakupem nowych maszyn - dopiero teraz ma ruszyć bowiem program zakupu nowych samolotów wielozadaniowych Suchoja. Jedyne, na co może liczyć Łukaszenka, to kolejny kredyt, za który będzie musiał oddać Rosjanom kontrolę nad kolejną częścią białoruskiej gospodarki.

W grę wchodzi również przekazanie już używanych przez Rosjan samolotów. Byłyby to jednak te same maszyny, które posiada Białoruś i które trudno nazwać nowoczesnymi.


Justyna Satora