"Wierzę w sukces polskiej reprezentacji. Życzę wszystkim, żeby wierzyli, bo ta energia jest potrzebna naszej drużynie" – mówił na kilka godzin przed rozpoczęciem mistrzostw Europy w piłce nożnej Jacek Gmoch.

Wieczorem na otwarcie Euro 2020 mecz Turcja - Włochy. Kto jest faworytem tego spotkania? "Poziom piłki wyrównał się bardzo. Faworytów jest coraz mniej, takich na 100 proc., bo jest zmiana pokoleniowa. Piłkarze są szkoleni od 6. roku życia. Ważna jest technika i szybkość" - przekonywał były trener polskiej reprezentacji. 

Statystycy z pięciu uniwersytetów wyliczyli, że Euro 2020 wygra Francja. Na kogo stawia Gmoch? "Zgadzam się" - przyznał, a na temat składu polskiej drużyny powiedział: "Zrobił się szpital". "Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Paulo Sousa wybrał zawodników najlepiej, jak się da" - stwierdził gość Porannej rozmowy w RMF FM. 


W jego ocenie mamy zawodników, ale nie mamy drużyny, którą "trzeba dopiero zbudować". Jacek Gmoch wierzy, że polska reprezentacja pokaże swój potencjał w pierwszym meczu na Euro 2020, czyli ze Słowacją, i że wyjdzie z grupy. A co jeśli jej się nie uda? "To byłby piach" - odpowiedział obrazowo rozmówca Roberta Mazurka. 


Gmoch: Ronaldo i Lewandowski robotami

"Takim początkiem robotów piłkarskich był i jest Ronaldo, oraz nasz Lewandowski" - powiedział w Porannej Rozmowie w RMF FM Jacek Gmoch. "Są oni forpocztą robotów. Cały zespół ludzi pracuje na nich. Oni korzystają z nowoczesnej wiedzy w każdej dziedzinie, która jest potrzebna do uprawiania sportu i do uzyskania wspaniałych wyników (...) Proszę zobaczyć, ile osób stoi za sukcesem tych dwóch piłkarzy (...) Ponieważ mamy coraz więcej informacji, a technologia pozwala nam w zaglądanie w każdą nanokomórkę, to my tą wiedzę możemy stosować. Wszystkim chodzi o to, by wygrywać. Sport jest po to" - zwrócił uwagę były trener reprezentacji Polski. 

Zdaniem gościa Roberta Mazurka, piłkarze obecnie grają inaczej niż za jego czasów. "Gra się szybciej teraz niż kiedyś, bo gra się dołem (...) Opanowanie piłki z powietrza wymaga czasu, a dołem tego czasu jest mniej. Do tego dochodzi także szkolenie. Granie piłki dołem wymaga więcej umiejętności od zawodników. To już jest taki kanon, który wszystkich teraz obowiązuje" - zauważył Jacek Gmoch. 


/
/
Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego nowego internetowego Radia RMF24.pl

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24.pl na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.