"Mercosur nie jest potrzebny po to, żeby tutaj przyjeżdżało, nie wiadomo ile żywności z Ameryki Południowej" - mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM Michał Kołodziejczak. Lider środowisk rolniczych wskazywał, że największym zagrożeniem związanym z Mercosurem jest przejęcie przez kraje Ameryki Płd. europejskich kontraktów żywieniowych w Japonii czy Korei. "Nie w ciągu roku" – powiedział Kołodziejczak, pytany, czy polskie rolnictwo czeka fala bankructw. "Powinna nastąpić zmiana pokoleniowa w polskiej polityce" – wskazał poseł KO.
Dlaczego ten rok jest trudny dla polskich rolników?
Przyczyn jest kilka (...). Zboża jest więcej, niż w tamtym roku, ale nie możemy mówić o nadprodukcji - powiedział Michał Kołodziejczak.
Transformacja w Polsce się udała. Kosztami tej transformacji będą upadające małe gospodarstwa. Dlaczego? Bo nie mają następców, ludzie wyemigrowali do miast - dodawał.
Gość Marka Tejchmana mówił, że do problemów rolników przyczynia się również dominacja sieci i pośredników handlowych. Pytany, jak budować przyszłość polskiego rolnictwa, konkurując z Ukraińcami, stwierdził:
Przez dziesiątki lat zbudowaliśmy w Polsce (...) bardzo dobrze zmechanizowane gospodarstwa. Stanęliśmy na jednej mocnej nodze, ale nie zbudowaliśmy drugiej. Nie zbudowaliśmy konkretnych brandów, marek.
Działacz Agrounii proponuje, by mając np. pięć dużych spółdzielni mleczarskich w Polsce, dotować je pieniędzmi rządowymi lub unijnymi pod warunkiem, że stworzą "jedną, dobrą markę eksportową".


