"Deficyt budżetowy rośnie i utrzymywane są wydatki, które nie mają żadnego sensu" - prof. Leszek Balcerowicz ostro skrytykował w Popołudniowej rozmowie w RMF FM politykę gospodarczą obecnego rządu. Balcerowicz zaznaczył, że będzie kibicował Rafałowi Brzosce w misji deregulacji polskiej gospodarki. "Zamiast zająć się problemem realnym próbuje się reklamować ruchy, które mają odcień ksenofobiczny" - odparł z kolei zapytany o pomysły polskich polityków ws. ograniczania 800 plus dla Ukraińców.
Rząd Donalda Tuska kontynuuje politykę gospodarczą PiS, której byłem krytykiem - mówił Leszek Balcerowicz. Zdaniem ekonomisty budżet państwa jest przeciążony zbędnymi wydatkami, które mają cele wyłącznie polityczne, a nie są przemyślane pod kątem realnej poprawy sytuacji społecznej. Jako przykład Balcerowicz podał program 800 plus, z którego środki trafiają zarówno do biedniejszych i najbogatszych.


