Niemiecki dziennik "Bild" poinformował, że Bayern Monachium ze skutkiem natychmiastowym rozstał się z trenerem Julianem Nagelsmannem. Według gazety, głównym kandydatem na jego następcę jest Thomas Tuchel.

Za "Bildem" informację przekazały inne niemieckie media. O sprawie poinformował również znany dziennikarz sportowy Fabrizio Romano. Fachowy magazyn "Kicker" napisał: "Bomba w Monachium. Koniec Nagelsmanna w Bayernie. Tuchelowi brakuje tylko podpisu pod kontraktem".

35-letni Julian Nagelsmann, były szkoleniowiec TSG 1899 Hoffenheim i RB Lipsk, pracował w Monachium od 2021 roku, a jego umowa obowiązywała do 2026 roku.

W poprzednim sezonie wywalczył z drużyną, jeszcze z Robertem Lewandowskim w składzie, mistrzostwo Niemiec, ale w Lidze Mistrzów Bayern sensacyjnie odpadł w ćwierćfinale z hiszpańskim Villarrealem.

W tym sezonie zespół świetnie spisuje się w Champions League, gdzie awansował do ćwierćfinału, eliminując w 1/8 finału Paris Saint-Germain. W Bundeslidze zaliczył jednak kilka potknięć, m.in. w niedzielę z Bayerem Leverkusen (1:2), i jest drugi w tabeli, o punkt za Borussią Dortmund. W Pucharze Niemiec monachijczycy są w ćwierćfinale.

Starcie na szczycie po przerwie reprezentacyjnej

Thomas Tuchel pozostawał bez pracy po zwolnieniu jesienią z Chelsea F.C., którą w 2021 roku doprowadził do triumfu w Lidze Mistrzów.

Mieszkający w Monachium 49-letni szkoleniowiec był łączony m.in. z Tottenhamem Hotpsur i Realem Madryt, ale prawdopodobnie nie odmówi najbardziej utytułowanemu i renomowanemu niemieckiemu klubowi.

Po przerwie reprezentacyjnej dojdzie do starcia na szczycie Bundesligi między Borussią Dortmund, w której na szerokie wody wypłynął Thomas Tuchel, a Bayernem Monachium.