Reprezentacja Polski po wrześniowych meczach eliminacji mistrzostw Europy spadła z 26. na 30. miejsce w najnowszym notowaniu rankingu Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA). W czołówce nic się nie zmieniło.

To z pewnością nie jest dobra informacja dla nowego trenera. Reprezentacja Polski po wrześniowych meczach eliminacji mistrzostw Europy spadła z 26. na 30. miejsce w najnowszym notowaniu rankingu Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA). 

W czołówce nie doszło do żadnych zmian - wciąż prowadzi Argentyna, przed Francją i Brazylią.Z grupowych rywali biało-czerwonych w kwalifikacjach Euro 2024 najwyżej, po polskiej reprezentacji, notowane są Czechy, które zajmują 37. pozycję.


Albania, z którą we wrześniu Polacy przegrali w Tiranie 0:2, awansowała z 65. na 62. miejsce, Wyspy Owcze - najbliższy przeciwnik - przesunęły się ze 129. na 131. pozycję, a Mołdawia ze 164. przeskoczyła o pięć lokat w górę.

Wczoraj Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza ogłosił nazwisko nowego selekcjonera polskiej reprezentacji. Zgodnie z przewidywaniami został nim Michał Probierz. 

Michał Probierz, który w niedzielę skończy 51 lat, zastąpił w roli selekcjonera drużyny narodowej Fernando Santosa. Z Portugalczykiem  rozwiązano umowę za porozumieniem stron z powodu słabych wyników.

Debiut nowego szkoleniowca biało-czerwonych  nastąpi 12 października w wyjazdowym meczu eliminacji mistrzostw Europy z Wyspami Owczymi.