Były wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Marek Koźmiński na antenie Radia RMF24 opowiedział o swoich odczuciach na ten temat. "Nie chciałbym tutaj mówić o żadnym nazwisku. Myślę, że trzy kandydatury są bardzo ciekawe, natomiast z tego co słychać gdzieś w eterze, to może nam się zaprezentować opcja chorwacka" - powiedział.

Kto po Probierzu?

Trwa proces wyboru następcy Michała Probierza na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. Jeszcze kilka dni temu doniesienia medialne sugerowały, że największe szansę na przejęcie kadry ma były szkoleniowiec m.in. Lecha Poznań i Legii Warszawa, obecnie pracujący w Japonii, Maciej Skorża, ale miał odmówić prezesowi PZPN Cezarowi Kuleszy. 

W tej sytuacji sprawa wyboru nowego trenera narodowej kadry pozostaje otwarta. Były reprezentant Polski, który po karierze sportowej był wiceprezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej, Marek Koźmiński, w rozmowie z Radiem RMF24 odniósł się do tej kwestii. 

"Opcja chorwacka"

Koźmiński nie wyklucza powrotu na trenerską ławkę szkoleniowców, którzy w przeszłości prowadzili naszą kadrę. 

Nie jest tajemnicą, że w gronie potencjalnych następców Probierza wymienia się byłych trenerów kadry: Adama Nawałkę, z którym na francuskim Euro w 2016 roku Polska dotarła aż do ćwierćfinału, w którym jednak lepsza okazała się Portugalia i Jerzego Brzęczka. W grze jest też związany ostatnio z Górnikiem Zabrze Jan Urban.

Nie chciałbym tutaj mówić o żadnym nazwisku. Każdy z nich ma dużo zalet. Każdy ma dużą wiedzę i każdy z nich jest inny. Myślę, że te trzy kandydatury są bardzo ciekawe. Ten powrót jest możliwy z prozaicznej przyczyny: dzisiaj musi wejść ktoś do szatni, kto tę szatnię zna - ocenił Koźmiński. 

Zwrócił jednocześnie uwagę na to, że PZPN może się zdecydować na trenera z zagranicy. Z tego co słychać gdzieś w eterze, to może nam się zaprezentować opcja chorwacka - stwierdził. 

Trener na dłużej?

Pytany o to, czy PZPN może zdecydować się na zatrudnienie trenera wyłącznie do końca trwających eliminacji do przyszłorocznego mundialu, stwierdził, że "może się okazać, że trener, który miał być na krótszy okres, będzie miał tak dobre wyniki. Tak to wszystko poukłada, że pozostanie z nami dłużej. Sport jest dynamiczny, to się wiele może wydarzyć, ale takiej opcji krótkoterminowej absolutnie bym nie wykluczył - ocenił.

Były wiceprezes PZPN ocenił także, jakie cechy powinien mieć następca Michała Probierza. 

Dzisiaj to nie jest drużyna, którą trzeba trenować. Tutaj ja bym nie użył słowa trener, ja bym użył słowa selekcjoner, psycholog - może dobry ojciec. Taka osoba, która będzie się starała tą drużynę w jakiś sposób bardzo szybko scalić, o ile się da ją scalić  - podsumował. 

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.