Urszula Radwańska przegrała z Chinką Jie Zheng 2:6, 6:2, 5:7 w pierwszym meczu w turnieju WTA Tour na twardych kortach w Dubaju (z pulą nagród 2 mln dolarów). 22-letnia tenisistka przebiła się do głównej imprezy przez trzy rundy eliminacji. Nie poradziła sobie jednak z 44. zawodniczką rankingu i szybko pożegnała się z turniejem.

Krakowianka zdobyła pierwszego gema w meczu, po czym przegrała pięć kolejnych, w tym dwa przy własnym podaniu. Zdołała wyjść co prawda na 2:5, ale nie udało jej się odrobić straty i przegrała partię 2:6. Radwańska grała dość chaotycznie i miała problemy z celnością serwisu i precyzją przy uderzeniach z głębi kortu.

W drugim secie tenisistki zamieniły się rolami i to Chinka sprawiała wrażenie nieco zdekoncentrowanej. Tym razem zacięta walka trwała do stanu 2:2, po czym cztery następne gemy zapisała na swoim koncie Polka.

Decydującą partię lepiej rozpoczęła Zheng, która odskoczyła na 2:0, 4:1, a następnie 5:2, zanim rywalka zaczęła mozolnie odrabiać straty. Wyrównała na 5:5, ale w dwóch kolejnych gemach znów lepsza okazała się Chinka, która wykorzystała pierwszego meczbola przy własnym serwisie po dwóch godzinach i 20 minutach gry.

Był to drugi pojedynek Polki, 37. w rankingu WTA Tour, z Zheng, obecnie 44. na świecie, która również grała w eliminacjach. Poprzedni w 2009 roku na twardej nawierzchni w Monterrey krakowianka również przegrała 3:6, 3:6.

Agnieszka Radwańska zacznie od drugiej rundy

Bezpośrednio w turnieju głównym wystąpi jej starsza siostra - Agnieszka, sklasyfikowana na czwartym miejscu. Broniąca tytułu sprzed roku 23-latka jest rozstawiona z numerem trzecim (w turnieju nie gra Rosjanka Maria Szarapowa, nr 3. w rankingu) i w pierwszej rundzie miała wolny los. W drugiej spotka się jutro ze startującą z "dziką kartą" Julią Putincewą z Kazachstanu.

Z kolei w deblu zagra Alicja Rosolska. Wystąpi w parze z Fatmą Al Nabhani z Omanu. Ich rywalkami będą Rosjanka Anastazja Pawliuczenkowa i Czeszka Lucie Safarova. 

(MRod)