Turecka Federacja Piłkarska nie ukarze zamieszanych w aferę korupcyjną Fenerbahce Stambuł i Trabzonsporu. Oznacza to, że obie drużyny zagrają w Lidze Mistrzów. Fenerbahce, jako mistrz Turcji, rozpocznie udział w rozgrywkach od fazy grupowej.

Piłkarscy działacze poinformowali, że czekają na wyniki prokuratorskiego śledztwa. "Nie należy się więc spodziewać żadnych decyzji przed 15 lipca, kiedy to UEFA zamknie listę klubów uczestniczących w europejskich pucharach. Zespoły wystąpią w rozgrywkach europejskich na podstawie ostatniej klasyfikacji ligowej" - powiedział prezes federacji Mehmet Aydinlar.

O udział w aferze korupcyjnej w tureckim futbolu jest podejrzanych kilkadziesiąt osób. Wśród nich prezes Fenerbahce Aziz Yildirim. Ustawionych miało zostać 19 spotkań poprzedniego sezonu, zakończonego dla Fenerbahce tytułem mistrzowskim, a dla Trabzonsporu - wicemistrzowskim.

W poniedziałek policja zatrzymała kolejne 22 osoby. Przesłuchano i zatrzymano w areszcie m.in. prezesa Trabzonsporu Sadriego Senera. W klubie z Trabzonu występuje czterech polskich piłkarzy: Paweł i Piotr Brożkowie, Arkadiusz Głowacki oraz od niedawna Adrian Mierzejewski.