​Trener reprezentacji Meksyku Juan Carlos Osorio zdradził, że w towarzyskim meczu z Polską, który zaplanowano w Gdańsku w poniedziałek o 20.45, najbardziej ucieszy go wygrana 1:0. "Mamy kilku kontuzjowanych piłkarzy, ale także atuty, które chcemy zaprezentować" - przyznał .

​Trener reprezentacji Meksyku Juan Carlos Osorio zdradził, że w towarzyskim meczu z Polską, który zaplanowano w Gdańsku w poniedziałek o 20.45, najbardziej ucieszy go wygrana 1:0. "Mamy kilku kontuzjowanych piłkarzy, ale także atuty, które chcemy zaprezentować" - przyznał .
Juan Carlos Osorio /Adam Warżawa /PAP

W piątek Meksyk po dwóch bramkach Hirvinga Lozano oraz trafieniu z karnego Andresa Guardado zremisował w Brukseli z Belgią 3:3, ale w poniedziałek ta drużyna zagra z Polską na Stadionie Energa Gdańsk w zmienionym składzie.

W naszym zespole zabraknie Javiera Hernandeza, Giovaniego dos Santosa oraz prawdopodobnie Edsona Alvareza. Mamy kilku zawodników kontuzjowanych, ale nie chcę teraz podawać jak będzie wyglądała nasza wyjściowa +11+, ani na jakich piłkarzy spoza podstawowego składu zamierzam postawić - stwierdził na konferencji prasowej w Gdańsku Osorio.

Szkoleniowiec Meksyku komplementował Polaków podkreślając, że w rankingu FIFA plasują się na szóstej pozycji.

Polacy mają wielu znakomitych zawodników, którzy na co dzień grają w wielkich drużynach, ale prezentują inny styl niż nasz ostatni rywal, czyli Belgowie. To doświadczona i zgrana ekipa, która świetnie prezentowała się w eliminacjach do mistrzostw świata, w których przegrała tylko jeden mecz z Danią. Na pewno trudne zadanie czeka naszych obrońców, którzy będą musieli zmierzyć się z dwoma napastnikami, w tym jednym cofniętym, ale mamy dobrych środkowych defensorów i wierzę, że dobrze wywiążą się oni ze swoich obowiązków - skomentował.

Po meczu z Urugwajem trener Adam Nawałka odesłał do domu Roberta Lewandowskiego, Kamila Glika, Kamila Grosickiego, Grzegorza Krychowiaka i Artura Boruca. Poza tym kontuzja stawu skokowego wykluczyła z udziału w poniedziałkowym spotkaniu Michała Pazdana, a wcześniejszy uraz wykluczył Łukasza Piszczka.

Kiedy przygotowywaliśmy się do tego meczu wiedzieliśmy, że zabraknie Lewandowskiego, a pozostałe nieobecności to już kwestia polskiego sztabu szkoleniowego. Takie absencje to jednak w futbolu rzecz normalna. My też mamy swoje braki i zobaczymy jaki trener lepiej wypełni w swoim zespole te luki -
powiedział 56-letni Kolumbijczyk.

W ostatnim spotkaniu pomiędzy tymi zespołami 2 września 2011 roku w Warszawie był remis 1:1.

Dobrze pamiętam tamten mecz, bo miałem okazję w nim zagrać. Polska nie prezentowała wówczas takiej klasy jak obecnie, ale i ta konfrontacja kosztowała nas mnóstwo sił. Rywale byli dobrze zorganizowani oraz grali bardzo szybko i w poniedziałek spodziewam się podobnego spotkania. Cieszę się, że mamy okazje rywalizować z takim zespołami jak Belgia i Polska. Są to bowiem znakomite drużyny, które prezentują inny styl od ekip, z którymi zazwyczaj gramy w reprezentacji. Głównie na bazie takich spotkań budujemy swoje umiejętności - zauważył obrońca AS Roma Hector Moreno.

Szkoleniowiec gości nie ukrywa, że w poniedziałek jego drużyna zamierza dyktować w Gdańsku warunki gry. Do tego meczu przystąpimy z wielką pokorą i respektem dla Polaków, ale chcemy prowadzić grę, zdominować środek pola, a także wykorzystać nasze główne atuty, do których zaliczyłbym szybkość i umiejętność penetracji pola karnego. Wierzę, że uda nam się zaprezentować swoje walory, a najbardziej ucieszy mnie wygrana 1:0 - podsumował Osorio.

(ph)