Robert Lewandowski zdobył bramkę dla Bayernu Monachium w meczu 27. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Niemiec przeciwko swojemu byłemu klubowi - Borussii Dortmund. To jego 14. gol w tym sezonie Bundesligi - i jedyna bramka, jaka padła w tym spotkaniu.

Napastnik monachijskiego klubu, który wcześniej spędził cztery lata w BVB, trafił do siatki gospodarzy w 36. minucie. Najpierw podał do Thomasa Muellera, a gdy strzał reprezentanta Niemiec obronił bramkarz Roman Weidenfeller, Polak odbitą od jego nogi piłkę głową posłał do siatki.

Lewandowski nie cieszył się jednak z trafienia przeciwko byłemu zespołowi, z którym dwukrotnie wywalczył mistrzostwo kraju i dotarł do finału Ligi Mistrzów. Był to jego drugi gol w trzecim występie przeciwko ekipie prowadzonej przez trenera Juergena Kloppa. Na listę strzelców wpisał się także w listopadzie, gdy Bayern wygrał ligowe starcie w Monachium 2:1.

Lewandowski rozegrał cały mecz, natomiast broniący barw Borussii Jakub Błaszczykowski opuścił boisko w 67. minucie. "Kuba" dopiero po raz drugi w tym sezonie znalazł się w wyjściowym składzie. Wcześniej przez wiele miesięcy trapiły go kontuzje. Uraz leczy też obecnie jego kolega z drużyny Łukasz Piszczek.

Bayern, który musiał w sobotę radzić sobie bez Austriaka Davida Alaby, Holendra Arjena Robbena i Francuza Francka Ribery'ego, zakończył dobrą passę Borussii - serię siedmiu ligowych meczów bez porażki. BVB zajmuje obecnie 10. miejsce w tabeli i traci pięć punktów do strefy Ligi Europejskiej. Aby zagrać w Champions League, dortmundczycy musieliby zaś odrobić 15 punktów straty do czwartego w tabeli Bayeru Leverkusen.

Bawarczycy mają 67 punktów - o 10 więcej od wicelidera VfL Wolfsburg - i wydaje się, że nikt już nie przeszkodzi im w obronie tytułu mistrzowskiego.

Podwójną wejściówkę na pojedynek Borussii z Bayernem wygrał w zabawie na RMF 24 jeden z naszych słuchaczy - pan Łukasz z Czarnego Lasu!

We wcześniejszych spotkaniach zwycięstwa odniosły pozostałe zespoły czołówki tabeli: Wolfsburg (57 pkt), trzecia Borussia Moenchengladbach (50) i czwarty Bayer Leverkusen (48). Wiele wskazuje na to, że to właśnie te drużyny awansują do Ligi Mistrzów wraz z Bayernem. Zajmujące piąte miejsce Schalke 04 Gelsenkirchen ma przed niedzielnym starciem z Augsburgiem 39 punktów.

W innym spotkaniu FC Koeln przegrało na wyjeździe z Freiburgiem 0:1. W barwach gości ponad godzinę rozegrali Paweł Olkowski i Sławomir Peszko, natomiast Adam Matuszczyk był rezerwowym.

Pozostali Polacy występujący w Bundeslidze nie znaleźli się w sobotę w meczowych kadrach swoich zespołów.

(edbie)