Nadchodzący sezon może być jednym z najlepszych w mojej karierze - uważa słynny fiński skoczek narciarski Janne Ahonen. Jego zdaniem, ostatnie treningi na igelicie w Klingenthal wypadły bardzo dobrze, a jego forma rośnie z dnia na dzień.

33-letni Ahonen przyznał, że z niecierpliwością czeka na pierwsze w tym sezonie treningi na śniegu, które Finowie mają przeprowadzić już w środę w Rovaniemi. Na tym obiekcie kadra skoczków chce szlifować formę przez cztery dni. W sobotę w planie są zawody kontrolne. Z kolei w przyszłym tygodniu, o ile warunki atmosferyczne na to pozwolą, Finowie przeniosą się do Kuusamo, gdzie 27 i 28 listopada odbędą się dwa konkursy inaugurujące sezon 2010/2011.

Kluczem do sukcesu Ahonena w nowym sezonie mają być narty. Od początku kariery skakał na Atomicach, teraz zmienia sprzęt. Latem testował na igelicie narty Fischera, które chyba jednak nie spełniły do końca jego oczekiwań. Jak zapowiedział, w pierwszym konkursie Pucharu Świata wystartuje na nowych nartach, takich, na jakich jeszcze nigdy nie skakał żaden Fin.

Janne tryska energią, okres letnich przygotowań przepracował bardzo mocno, mam nadzieję, że efekty będzie widać zimą. Wyniki na igelicie miał rzeczywiście doskonałe - powiedział trener Tommi Nikunen.