Sąd w Atenach nakazał Greckiej Federacji Pływackiej wypłatę 277 tys. euro odszkodowania pływaczce niesłusznie wykluczonej z kadry na igrzyska olimpijskie w Atenach. Kobieta została bezpodstawnie posądzona o stosowanie dopingu.

To miały być moje trzecie igrzyska, ukoronowanie 20-letniej kariery przed własną publicznością. Zostało mi to jednak odebrane - powiedziała sportsmenka Tonia Machaira. Zawsze byłam uczciwa, a po tych oskarżeniach musiałam znosić przykre komentarze odnośnie mojej osoby. Przez cztery miesiące nie wychodziłam z domu - podkreśliła kobieta. Za niesłuszną dyskwalifikację chciała otrzymać aż milion euro odszkodowania.

Nie znaleziono żadnych dowodów na to, że Machaira zażywała niedozwolone środki. Co więcej, testy przeprowadzone przez Światową Agencję Antydopingową  potwierdziły, że zawodniczka nie przyjmowała dopingu.