Ole Gunnar Solskjaer nie jest już trenerem Manchesteru United - potwierdził w oficjalnym komunikacie klub angielskiej ekstraklasy piłkarskiej. Norweg prowadził tę drużynę od grudnia 2018 roku, kiedy zastąpił zwolnionego Portugalczyka Jose Mourinho.

"Manchester United ogłasza, że Ole Gunnar Solskjaer zrezygnował z roli menedżera. Ole zawsze będzie legendą (tego klubu - przyp. red.) i tę trudną decyzję podjęliśmy z żalem. Choć kilka ostatnich tygodni było rozczarowujących, nie powinny one przysłaniać pracy, jaką dla nas wykonał przez ostatnie trzy lata, aby przygotować podstawę do przyszłych sukcesów" - napisano na oficjalnej stronie internetowej "Czerwonych Diabłów".

Wcześniej brytyjskie media informowały, że wczoraj, po porażce z Watfordem 1:4 w 12. kolejce Premier League, odbyło się nadzwyczajnie zebranie zarządu, na którym została podjęta decyzja o rozstaniu się z Norwegiem.

"Nigdy nie będzie zagrożone jego miejsce w historii klubu, nie tylko jako piłkarza, ale też jako wspaniałego człowieka i menedżera, który podarował nam wiele pięknych chwil. Na zawsze pozostanie członkiem rodziny Manchesteru United i będzie witany z otwartymi ramionami na Old Trafford" - podkreślono.

W najbliższych spotkaniach, w tym we wtorkowym starciu z Villarreal w Lidze Mistrzów, miejsce Solskjaera zajmie inny były piłkarz United - Michael Carrick.

"W tym czasie klub będzie szukał trenera tymczasowego, który poprowadzi go do końca sezonu" - poinformowano.

Fatalne statystyki

Manchester United zajmuje siódme miejsce w tabeli angielskiej ekstraklasy. Zgromadził 17 punktów, a prowadząca Chelsea Londyn ma o 12 więcej.

Pozycja Solskjaera była osłabiona już od kilku tygodni, przede wszystkim po przegranej u siebie z odwiecznym rywalem Liverpoolem 0:5. W ostatnich pięciu kolejkach Premier League jego podopieczni ponieśli cztery porażki: z "The Reds", Leicesterem, Manchesterem City i w sobotę z Watfordem. W tym okresie stracili 15 bramek - więcej niż siedem innych ekip w 12 kolejkach od początku sezonu.

Zawsze mam wiarę w siebie. Oczywiście, to jest dla nas trudny moment, ale mam zaufanie, że każdy daje z siebie wszystko. Sztab jest fantastyczny, ale wyniki nie są po naszej myśli. Wierzę, że możemy przezwyciężyć ten kryzys - powiedział po wyjazdowej porażce z Watfordem Solskjaer.

Norweg był piłkarzem United przez większość kariery, a trenerem "Czerwonych Diabłów" został w grudniu 2018 roku. W pierwszym, niepełnym sezonie pracy pod wodzą Solskjaera klub z Manchesteru zajął szóste miejsce, w kolejnych był trzeci i drugi.

W maju United grał w finale Ligi Europy w Gdańsku, gdzie przegrał po rzutach karnych z hiszpańskim Villarreal.