Agnieszka Radwańska wygrała ostatni grupowy meczu turnieju WTA Finals w Singapurze. Nasza zawodniczka pokonała Simonę Halep 7:6; 6:1 i wciąż ma szansę na awans do półfinału tych zawodów.
Halep rozpoczęła to spotkanie jak na faworytkę przystało - pewnie przełamała Radwańską już w pierwszym gemie i wyszła na prowadzenie 3:1. Na szczęście krakowianka się przebudziła, odrobiła straty i ostatecznie o wszystkim musiał rozstrzygnąć tie-break. W nim mieliśmy jeszcze bardziej nieprawdopodobny scenariusz. Rumunka prowadziła już 5:1, a gra i mina Radwańskiej wskazywały na to, że ten set jest już przegrany. Ale nagle w Radwańską wstąpiły nadprzyrodzone tenisowe siły - po znakomitych akcjach Polka doprowadziła do remisu, a seta wygrała po jednej z najładniejszych akcji turnieju.