Natalia Partyka zagra na igrzyskach olimpijskich w Londynie. Najlepsza polska tenisistka stołowa zapewniła sobie awans wygrywając europejskie kwalifikacje w Luksemburgu. Partyka uczestniczy też na co dzień w rywalizacji niepełnosprawnych, a na paraolimpiadzie zadebiutowała już w Sydney jako 11-latka.

Pochodzącej z Gdańska pingpongistce do wywalczenia kwalifikacji na zawody w Londynie potrzebnych było w Luksemburgu pięć zwycięstw. W finale wygrała z Białorusinką Weroniką Pawłowicz 4:1.

To wszystko dociera do mnie powoli. Pewnie uświadomię to sobie dopiero, jak jutro wstanę. Dzisiaj ciągle coś się działo i dopiero teraz emocje opadają. No i radość coraz większa - mówiła dziennikarzowi RMF FM Maciejowi Jermakowi Natalia Partyka niedługo po piątkowym triumfie.

Przyznała, że teraz do jej treningu z pewnością zostaną wprowadzone zmiany. Do tej pory pod uwagę brane były dwa warianty - z igrzyskami i bez igrzysk. Teraz na pewno treningi będą wyglądać inaczej. Pewnie w najbliższym czasie dowiem się szczegółów - mówiła.

Luksemburg jest dla nas szczęśliwym miejscem. Jesienią 2003 roku kwalifikację na igrzyska w Atenach zdobyli tam Lucjan Błaszczyk i Tomasz Krzeszewski - podkreślał z kolei były selekcjoner kadry Stefan Dryszel.

Oprócz Partki awans na igrzyska zdobyły w piątek wicemistrzyni Europy Niemka Irene Ivancan, Francuzka Xian Yi Fang i Dunka Mie Skov. Wszystkie wygrały swoje grupy w drugiej fazie zmagań.

22-letnia Partyka po raz drugi pojedzie na igrzyska. Przed czterema laty w Pekinie zagrała w "drużynówce" dlatego, że w singlu przepustki wywalczyły Li Qian (również pojedzie na przełomie lipca i sierpnia do Wielkiej Brytanii - dzięki wysokiemu miejscu w rankingu światowym) i Xu Jie (obie grają w Zamku Tarnobrzeg), a Polska otrzymała prawo wystawienia również trzyosobowego zespołu.

Partyka z uwagi na niepełnosprawność (urodziła się bez prawego przedramienia) z powodzeniem rywalizowała już w turniejach paraolimpijskich. I z Aten, i z Pekinu przywiozła złote medale.