Nawet kilkanaście tysięcy złotych musi wydać kibic, który będzie chciał zobaczyć mecz piłkarskiej reprezentacji Polski na mundialu w Katarze. Już teraz wiadomo, że będą to najdroższe mistrzostwa świata w historii. Sporo kosztują bilety lotnicze do Kataru. Niemało trzeba będzie też wydać na sam nocleg. Sprawdziliśmy, jak kształtują się ceny i gdzie można jeszcze szukać noclegów w katarskiej Dosze.

Bilety na mecze

Od jutra można aplikować o bilety na mistrzostwa świata. Wszystko odbywa się przez oficjalną stronę FIFA. W tej drugiej fazie, która ruszy właśnie jutro, będzie można aplikować o bilety na konkretne mecze.

Po zakończeniu tej fazy sprzedaży biletów, nastąpi losowanie. Jeśli los uśmiechnie się właśnie do nas, to dostaniemy maila z informacją, na jaki mecz udało się wylosować bilet. Wnioskować można o bilety na kilka spotkań. Wylosować można również wejściówki na wszystkie spotkania, o które wnioskowaliśmy, albo tylko na część z nich. Po mailowej informacji potwierdzamy chęć uczestnictwa w imprezie i płacimy za bilety.

Nieco później ruszy jeszcze faza ostatniej szansy. Niewykupione bilety będzie można upolować na stronie FIFA. Tu już obowiązuje zasada: kto pierwszy ten lepszy.

Ile trzeba zapłacić? Najtańsza wejściówka na mecz otwarcia kosztuje ponad 1200 złotych. Spotkania w fazie grupowej obejrzymy już za niespełna 300 złotych. Natomiast najtańszy bilet na finał to koszt już nieco ponad 2,5 tysiąca złotych.

Drogie loty do Kataru

Spory wydatek to również sama podróż. W listopadzie i grudniu ceny biletów na połączenia oferowane przez Qatar Airways zaczynają się pod 4200 złotych w obie strony!

Możliwe są jeszcze loty europejskimi liniami, ale ceny będą podobne. Można próbować też przesiadek i korzystania z tanich linii lotniczych, ale finalnie koszt będzie podobny.

Noclegów praktycznie nie ma

Kibice, którzy szukają noclegów przez popularne portale, mogą się mocno zdziwić. W całym Katarze praktycznie nie ma już miejsc noclegowych na czas mundialu. Jeszcze kilka dni temu można było wynająć kwatery pracownicze, za które trzeba było zapłacić (jeśli wybieramy się na całą fazę grupową) nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Wciąż jest opcja rezerwacji noclegów na stronie organizatora. Najtańsze zaczynają się od ponad 400 złotych za dobę, ale by móc je zarezerwować, trzeba potwierdzić chęć aplikacji o bilet i w systemie rezerwacyjnym wpisać specjalny numer.

Jest jeszcze szansa, że pojawią się wolne noclegi, jeśli uwolni je FIFA Family. To biuro, które dokonuje rezerwacji dla sponsorów, gości FIFA itp. Jeśli cała pula nie zostanie zużyta, wolne miejsca trafią do sprzedaży.

Bilety to nie wszystko

Jeśli chcemy wejść na mecz, oprócz biletu, musimy mieć ze sobą Hayya Card. Jest to specjalny dokument wymagany przez władze Kataru. Takie rozwiązanie stosowano już na mundialu w Rosji. Specjalną katarską kartę można wyrobić na stronie organizatora - qatar2022.qa. Musimy tam jednak potwierdzić, że mamy już wykupiony nocleg.

Zakładając zatem, że chcemy polecieć na mundial tylko na jeden mecz, z maksymalnie dwoma noclegami i przynajmniej jedną osobą towarzyszącą - trzeba będzie wydać od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.

Opracowanie: