Michał Winiarski również postanowił zakończyć karierę w reprezentacji Polski - podaje TVP Sport. Na koniec rozmowy z dziennikarzem stacji, zapytany o to, czy on też planuje odejść z kadry siatkarz powiedział: "Ja też. Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść. Niepokonanym". Od wczoraj wiadomo, że z kadrą żegnają się Mariusz Wlazły, Paweł Zagumny, Krzysztof Ignaczak.

Winiarski dopytywany, czy ta deklaracja jest prawdziwa stwierdził: "mówię poważnie".

Już wcześniej trzech zawodników naszej drużyny zadeklarowało, że kończą karierę w reprezentacji. Chodzi o Pawła Zagumnego, Krzysztofa Ignaczaka i Mariusza Wlazłego. "Przyszedł czas na młodych i głodnych sukcesu" - powiedzieli zgodnie.

Podczas gdy popularni "Guma" i "Igła" już wcześniej zapowiadali, że jest to ich ostatni turniej w narodowych barwach, oświadczenie Wlazłego było sporą niespodzianką. Dopiero teraz, po czterech latach przerwy, wrócił do kadry i wydawało się, że tak dobrze dogaduje się z trenerem Stephanem Antigą, iż dotrwa do igrzysk w Rio de Janeiro.

Zawodnik, który został wybrany najbardziej wartościowym graczem tego turnieju, przyznał, że decyzja wcale nie była łatwa, ale jej nie cofnie.

To było trudne. Oczywiście, że jest mi szkoda, ale trzeba spojrzeć w przyszłość. Jestem starym zawodnikiem. Czas na młodzież. To może pozwoli nam cieszyć się za dwa lata z medalu olimpijskiego. Jeszcze do mnie to wszystko nie dociera. Jutro, jak się obudzę i nic się nie zmieni, to uwierzę - przyznał.

Konkretnie o przyczynach decyzji wycofania się w takim momencie, nie chciał mówić. Jest ich kilka - sprawy zdrowotne, osobiste - powiedział Wlazły.

(abs)