Polscy siatkarze po zgrupowaniach w Spale i spotkaniach kontrolnych z Belgią 28 maja rozpoczną rywalizację w Lidze Narodów. Kadra na turniej liczy ostatecznie 19 zawodników, bo został do niej dołączony Norbert Huber. Turniej odbędzie się w zamkniętej formule tzw.: bańki, która dla naszych siatkarzy jest jedynie jednym z etapów przygotowań do igrzysk olimpijskich w Tokio. "Musimy skoncentrować się na celu, a naszym celem jest złoto igrzysk olimpijskich" - podkreśla kapitan podwójnych mistrzów świata Michał Kubiak, z którym rozmawiał Wojciech Marczyk z redakcji sportowej RMF FM.

23 Lipca rozpoczną się igrzyska w Tokio. Jednym z faworytów do zdobycia złotego medalu są polscy siatkarze. Biało-czerwoni przed wylotem do Japonii zagrają jeszcze w Memoriale Huberta Jerzego Wagnera.

W fazie grupowej igrzysk reprezentacja prowadzona przez Vitala Heynena zagra w grupie A, w której zmierzy się z Japonią, Włochami, Kanadą, Iranem i Wenezuelą. Grupa wydaje się łatwa, ale jak zaznacza Michał Kubiak kapitan biało-czerwonych: z kim przejdzie się zmierzyć na igrzyskach, nie ma znaczenia, bo dla reprezentacji cel na ten turniej jest tylko jeden. 

My musimy skoncentrować się na celu, a naszym celem jest złoto igrzysk olimpijskich. Przez wszystko to co prowadzi do tego celu, musimy przechodzić łagodnie. Nie możemy zajmować sobie głowy rzeczami, na które nie mamy wpływu. Trzeba brać przygotowania do igrzysk takimi, jakimi są i dać z siebie wszystko, żeby do Tokio być jak najlepiej przygotowanym - zaznacza Kubiak.

Michał Kubiak od początku jasno stawiał cel przed sobą i swoimi kolegami.

Oczywiście wszystko się może zdarzyć. Jednak głupia kontuzja może się odbić na tym złotym medalu, na szczęście mamy w swoich szeregach 25 chłopaków, którzy mogą grać na najwyższym światowym poziomie. Jedziemy na igrzyska w jednym celu i ten cel jest znany wszystkim. Nikt z nas nie boi się o tym otwarcie mówić i nikt z nas nie będzie uciekał od odpowiedzialności. To nie jest budowanie presji, to jest po prostu nasze marzenie - zaznacza Michał Kubiak.

Zanim biało-czerwoni rozpoczną rywalizację o medal w Tokio, rozegrają zamknięty turniej Ligi Narodów. Oprócz rywali nasza reprezentacja będzie musiała mierzyć się również z zamknięciem, które wynika z regulaminu tak zwanej bańki, w ramach której będzie rozgrywany turniej.

Treningi i przygotowania do igrzysk z powodu bańki będą na pewno trochę inne - zaznacza kapitan naszej reprezentacji Michał Kubiak i dodaje, że jeszcze nie myśli co po igrzyskach.

Wszystko wyjdzie w praniu. Ja na razie koncentruje się na tym, aby jak najlepiej przygotować się do igrzysk. Zagrać w nich i wygrać. A co będzie potem? Do mistrzostw Europy pewnie nie wytrzeźwieje - zaznacza Michał Kubiak, z którym całą rozmowę znajdziecie poniżej.