Jutro rozpoczynają się zmagania rajdowców w ramach ostatniej rundy Mistrzostw Świata. W Rajdzie Wielkiej Brytanii dobrą formę z poprzednich eliminacji PWRC będzie starała się utrzymać załoga LOTOS Dynamic Rally Team - Michał Kościuszko i Maciej Szczepaniak.

Polacy w tym sezonie spisują się więcej niż przyzwoicie, zajmują w klasyfikacji generalnej Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Świata Samochodów Produkcyjnych wysoką trzecią pozycję. Celem Kościuszki i Szczepaniaka będzie, jak sami podkreślają, ukończenie sezonu na podium. Nie będzie to zadanie łatwe, bowiem rajd rozgrywany na Wyspach, przede wszystkim ze względu na nieprzewidywalne warunki pogodowe, należy do jednych z najtrudniejszych w całym kalendarzu mistrzostw.

W trakcie czterodniowej rywalizacji zawodnicy będą mieli do przejechania blisko 360 kilometrów, podzielonych na 23 odcinki specjalne. Wystartują z położonej w północnej Walii nadmorskiej miejscowości Llandudno, zaś metę wyścigu usytuowano w stolicy kraju - Cardiff. Organizatorzy przygotowali dla startujących trasy wiodące przez lasy, wrzosowiska, a nawet poligon wojskowy. Ze względu na różnorodność nawierzchni polski kierowca uważa, że kluczowe znaczenie będą miały ustawienia samochodu, nad którymi ekipa LOTOS Dynamic Rally Team pracowała przez ostatnie dni.

Polacy zajmują obecnie 3. miejsce w klasyfikacji generalnej PWRC. Do drugiego w stawce Patricka Flodina tracą 6 punktów, zaś nad goniącymi ich Martinem Semeradem mają tylko 2 punkty przewagi. Tytuł już wcześniej zapewnił sobie Nowozelandczyk Hayden Paddon.