Wielki sukces polskich wioślarzy. Polskie osady na mistrzostwach Europy w Glasgow zdobyły trzy medale – jeden złoty i dwa brązowe. Krążek z najcenniejszego kruszcu zdobyły Agnieszka Kobus-Zawojska, Martia Wieliczko, Maria Springwald i Katarzyna Zillmann w rywalizacji czwórek podwójnych.

Pierwszymi polskimi medalistkami w sobotę zostały Olga Michałkiewicz, Joanna Dittmann, Monika Chabel i Maria Wierzbowska w czwórce bez sterniczki. Czasem 6.42,58 uplasowały się na trzecim miejscu, ustępując Rosjankom o 2,61 s i Rumunkom o 0,71 s.

Wspaniały wyścig. Na starcie byłyśmy trochę za wolne i płynęłyśmy na piątym miejscu, ale wierzyłyśmy w siebie i trzymałyśmy się planu. Warunki były trudne, co chwilę pojawiały się podmuchy z różnych stron - powiedziała Wierzbowska, cytowana na oficjalnej stronie internetowej Międzynarodowej Federacji Wioślarskiej (FISA).

Kilkadziesiąt minut później w finale czwórek podwójnych żadnych szans rywalkom nie dały Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko, Maria Springwald i Katarzyna Zillmann. Polki miały pełną kontrolę nad przebiegiem wyścigu. Już na pierwszych 500 metrach uzyskały znaczną przewagę, którą z czasem tylko powiększały. Ostatecznie pokonały dwukilometrowy dystans w 6.20,92 i wyprzedziły o 2,94 s Ukrainki i o 4,03 s Holenderki.

O dziwo, to był jeden z lżejszych wyścigów i zdobyłyśmy złoto. Dziękuje za wszystkie "kciuki" (...) Oby tak jeszcze do mistrzostw świata, bo najważniejszy start przed nami. Ale w takiej ekipie, to jak nie pływać dobrze - cieszyła się Kobus-Zawojska na antenie TVP Sport.

Obu tym polskim osadom medale wręczył przewodniczący Zarządu Wioślarstwa Europejskiego (ERMB) i jednocześnie prezes Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich (PZTW) Ryszard Stadniuk.

Rywalizacja mężczyzn

Później w rywalizacji mężczyzn w czwórce podwójnej zaprezentowali się Szymon Pośnik, Maciej Zawojski, Dominik Czaja i Wiktor Chabel. Uzyskali wynik 5.43,88 i zajęli trzecią lokatę. Walkę o drugie miejsce przegrali z Litwinami o 0,48 s, za to o zaledwie 0,02 s wolniejsi od biało-czerwonych byli Ukraińcy. Bezkonkurencyjni okazali się Włosi, którzy sięgnęli po złoto - 5.41,92.

Na podium stanęły w sobotę zatem dwie polskie pary małżeńskie. W męskiej czwórce podwójnej startował Maciej Zawojski, którego żoną jest Agnieszka Kobus-Zawojska z kobiecej osady startującej w tej konkurencji, a także Wiktor Chabel, który z kolei pod koniec ubiegłego roku poślubił Monikę Chabel (Ciaciuch) z czwórki bez sterniczki.

W finale A w sobotę wystąpiła także dwójka podwójna w składzie: Krystyna Lemańczyk-Dobrzelak i Martyna Mikołajczak. Polki nie zmieściły się jednak na podium - zajęły szóste miejsce - 7.05,42 - z blisko 10-sekundową stratą do złotych medalistek Francuzek - 6.55,99.

Biało-czerwoni udanie startowali tego dnia także w półfinałach

Natan Węgrzycki-Szymczyk w jedynce, Mirosław Ziętarski i Mateusz Biskup - w dwójce podwójnej oraz Jerzy Kowalski i Miłosz Jankowski - w dwójce podwójnej wagi lekkiej zakwalifikowali się do niedzielnych finałów A. Wcześniej awans do decydujących wyścigów uzyskała też Katarzyna Wełna w jedynce wagi lekkiej oraz Weronika Deresz i Joanna Dorociak w dwójce podwójnej wagi lekkiej.

Szanse na medale wcześniej straciły trzy pozostałe z 12 startujących w Szkocji polskich osad. Bartosz Modrzyński i Łukasz Posyłajka zajęli pierwsze miejsce w finale C (13. ogólnie) w dwójce bez sternika, w dwójce bez sterniczki finał B wygrały Anna Wierzbowska i Monika Sobieszek (siódma lokata), a męska ósemka była ostatnia w przedbiegach i repasażach w gronie łącznie siedmiu startujących w tej konkurencji załog.

Mistrzostwa Europy w wioślarstwie są częścią multidyscyplinarnych zawodów w Glasgow, Edynburgu i Berlinie. O medale dla najlepszych zawodników Starego Kontynentu w tym samym czasie rywalizują pływacy, triathloniści, golfiści, kolarze, gimnastycy oraz lekkoatleci. Ci ostatni jako jedyni zaprezentują się w stolicy Niemiec.

Najważniejszą tegoroczną imprezą wioślarską będą mistrzostwa świata, które odbędą się 9-16 września w bułgarskim mieście Płowdiw.

(az/ł)