Kurt Zouma, obrońca West Ham United, przyznał się do dwóch stawianych mu zarzutów, dotyczących znęcania się nad kotem. Dziś razem z bratem stanęli przed sądem.

W lutym szokujące nagranie, ujawnione przez "The Sun", obiegło media społecznościowe. Widać na nim, jak francuski gwiazdor West Ham United, Kurt Zouma, znęca się nad kotem, kopiąc go i uderzając ręką.

Nagranie 27-letniego Zoumy miał zamieścić w mediach społecznościowych brat piłkarza.

Na filmie widać, jak mężczyzna rzuca kota na ziemię i kopie go jak piłkę. Następnie próbuje trafić zwierzaka butem, a na końcu uderza go otwartą dłonią. W tle słychać głosy i śmiech innej osoby, prawdopodobnie brata, nagrywającego filmik.

Pod koniec filmu Zouma mocno uderza kociaka, przytrzymywanego przez dziecko. 

Jak pisał "The Sun", piłkarz zaatakował zwierzaka w swojej wartej dwa miliony funtów rezydencji. Zouma miał zdenerwować się, że kot przypadkiem stłukł wazon i zerwał oświetlenie szafki - podawała gazeta. 

Po incydencie West Ham ukarał swojego gracza grzywną w związku z incydentem i przekazał darowizny na rzecz dziewięciu organizacji charytatywnych zajmujących się dobrostanem zwierząt w Wielkiej Brytanii i za granicą.

Wyrok 1 czerwca

Dziś w sądzie we wschodnim Londynie odbyła się rozprawa. Kurt Zouma przyznał się do dwóch stawianych mu zarzutów, dotyczących spowodowania niepotrzebnego cierpienia chronionego zwierzęcia. Chodzi o kopanie i uderzanie go. Piłkarz przeprosił także za swoje zachowanie.

Yoan z kolei przyznał się do pomocy, podżegania oraz nakłaniania brata do popełnienia przestępstwa.

Jak podają brytyjskie media, wyrok w ich sprawie został odroczony do 1 czerwca.