Katar, oskarżany o wykorzystywanie w sposób nieludzki emigrantów przy budowie stadionów na piłkarskie mistrzostwa świata w 2022 roku, organizuje turniej pod nazwą "mundial robotników". Zwycięska drużyna otrzyma premię w wysokości 18 tys. riali (blisko 5 tys. dolarów).

Pierwsze spotkanie rozegrano 21 marca na w stolicy kraju Dausze. Mecze odbywają się w każdy piątek, a finał zaplanowano na 25 kwietnia.

Ten turniej jest przeznaczony wyłącznie dla robotników. Większość z nich pracuje przy budowie stadionów - powiedział Adil Ahmed z prywatnego stowarzyszenia Qsports, współorganizującego mistrzostwa, precyzując, że występują drużyny branżowe: elektryków, hydraulików, budowlańców itd.

Od września ubiegłego roku Katar jest oskarżany przez zachodnie media o fatalne warunki pracy przy powstawaniu obiektów mundialu 2022. Brytyjski dziennik "The Guardian" ujawnił, że od początku czerwca do początku sierpnia 2013 roku zginęło 44 Nepalczyków, którzy padli ofiarą "niewolnictwa naszych czasów".

Władze Kataru zakwestionowały tę liczbę śmiertelnych wypadków. W lutym, w odpowiedzi na nasilającą się krytykę, ogłosiły kartę praw pracowniczych, która ma poprawić sytuację około 1,4 mln robotników pochodzących głównie z Indii, Sri Lanki, Nepalu i Bangladeszu.

Jednak ogłoszony w połowie marca raport Międzynarodowej Konfederacji Związków Zawodowych wykazał, że warunki pracy emigrantów w Katarze są wciąż "nieludzkie".

(mal)