Jakub Błaszczykowski w czwartkowym meczu z FC Basel (1:2) w Lidze Europejskiej doznał niegroźnego urazu stawu barkowo-obojczykowego. "Na środę chcę być gotowy" - napisał na Facebooku piłkarz reprezentacji Polski i włoskiej Fiorentiny.

Jakub Błaszczykowski w czwartkowym meczu z FC Basel (1:2) w Lidze Europejskiej doznał niegroźnego urazu stawu barkowo-obojczykowego. "Na środę chcę być gotowy" - napisał na Facebooku piłkarz reprezentacji Polski i włoskiej Fiorentiny.
Kontuzja barku jakuba Błaszczykowskiego niegroźna /MAURIZIO DEGL'INNOCENTI /PAP/EPA

"Jakub doznał zwichnięcia stawu barkowo-obojczykowego prawego ramienia. Już rozpoczął rehabilitację" - poinformowała na Twitterze Fiorentina.

Początkowo nie wiadomo było, na ile poważny jest uraz i jak długo potrwa przerwa w treningach. Pomocnik jednak zapewnił, że to nie jest groźna kontuzja.

"Jutro nie zagram, ale... liczę, że tylko jutro! W meczu z Basel źle upadłem, pamiętacie. Lekko uszkodziłem bark, na chwilę straciłem przytomność... Lekarze zalecili mi chwilę odpoczynku. Na środę chcę być gotowy!" - napisał na Facebooku Błaszczykowski.

W niedzielę Fiorentina zagra na wyjeździe z Carpi, którego napastnikiem jest Kamil Wilczek. W środę natomiast w 5. kolejce Serie A podejmie Bolognę.

Błaszczykowski został powołany przez selekcjonera Adama Nawałkę do kadry na październikowe mecze eliminacji mistrzostw Europy ze Szkocją i Irlandią.

(j.)