Szefowie Ferrari zaapelowali do kibiców o wsparcie Michaela Schumachera, w dniu przypadających dziś jego 45 urodzin. Fani mają stawić się na czuwanie przed szpitalem w Grenoble, gdzie przebywa kierowca. Powinni mieć ze sobą klubowe, czerwone szaliki, czapeczki i flagi.

Manifestacja rozpocząć się ma w południe. Wszyscy, którzy chcą wesprzeć w ten sposób siedmiokrotnego mistrza świata Formuły 1, powinni skontaktować się przed przyjściem pod szpital z lokalnymi fanklubami Ferrari. Jest ich w Europie 130.

Z siedziby Ferrari w Maranello pod Modeną o świcie wyruszy do Grenoble samochód z przedstawicielami koncernu.

Stan zdrowia siedmiokrotnego mistrza świata Formuły 1 nadal jest krytyczny, ale stabilny po tym, jak pięć dni temu uległ wypadkowi narciarskiemu w Meribel. Utrzymywany jest przez lekarzy w śpiączce farmakologicznej.

Do wypadku Schumachera doszło poza wytyczoną trasą zjazdową. Niemiec najechał na jedną ze skał znajdującą się pod cienka warstwą śniegu i uderzył prawą stroną głowy o twardy granit. Mimo że miał założony kask, doznał poważnego urazu mózgu. Został przetransportowany helikopterem ze stoku do miejscowego szpitala w Albertville-Moutiers, a stamtąd do kliniki w Grenoble. W nocy z poniedziałku na wtorek przeszedł zabieg usunięcia z mózgu krwiaka.

Tytuły mistrzowskie wywalczył w latach 1994-95 oraz 2000-04. Karierę w F1 definitywnie zakończył w 2012 roku.

(mal)