Sąd uwzględnił wniosek prokuratury o zastosowanie tymczasowego aresztu dla obywatela Francji, który w ubiegłą sobotę próbował dokonać rozboju w jednym ze sklepów w centrum Warszawy, a w innym zamknął się uzbrojony w nóż - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Mężczyzna spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie.

Obywatel Francji usłyszał wcześniej zarzut usiłowania rozboju w sklepie przy ul. Pięknej w Warszawie, gdzie próbował dokonać rozboju i zrabować pieniądze.

Zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na postawę pokrzywdzonego - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.

Mężczyźnie przedstawiono także zarzut, że tego samego dnia przy ul. Poznańskiej w Warszawie bezprawnie pozbawił wolności jedną z kobiet oraz zmusił ją do oddania kluczy, którymi zamknął ją w pomieszczeniu.

Dzisiaj przesłuchano podejrzanego. Przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Ponadto prokurator, z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, skierował wniosek do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania - informowała Skrzyniarz.

Policja: Liczyła się każda sekunda

W sobotę wieczorem Komenda Stołeczna Policji napisała na Twitterze o incydencie z udziałem mężczyzny, który zabarykadował się w jednym z warszawskich sklepów. Napastnik miał ze sobą nóż.

Dyżurny otrzymał niepokojące zgłoszenie dot. mężczyzny, który zamknął się w jednym ze sklepów w centrum Warszawy. Na miejscu po chwili pojawili się policjanci i strażacy. Gdy prowadzono rozmowy z mężczyzną, w drodze byli już policjanci z SPKP (Samodzielne Pododdziały Kontrterrorystyczne Policji - PAP) - napisano.

Policja w osobnym poście na Twitterze dodała, że "liczyła się każda sekunda. Szybko przystąpiono do dynamicznych działań. Zakończyły się one obezwładnieniem agresora, który posiadał przy sobie nóż. Trafił on do policyjnego aresztu. Pokrzywdzonej udzielono pomocy".