Warszawscy policjanci zatrzymali 29-letniego obywatela Ukrainy, który przez długi czas skutecznie ukrywał się przed organami ścigania. W jego mieszkaniu znaleziono ponad 71 kilogramów marihuany o wartości blisko 5 milionów złotych. U zatrzymanego znaleziono także całą kolekcję podrobionych dokumentów oraz luksusowe samochody. Mężczyzna działał niczym duch - nie istniał w żadnych systemach, a jego przestępcza działalność była wyjątkowo dobrze zorganizowana.

  • Zatrzymany 29-letni obywatel Ukrainy był poszukiwany listem gończym.
  • W jego mieszkaniu zabezpieczono ponad 71 kg marihuany o czarnorynkowej wartości niemal 5 mln zł.
  • Policja przejęła pięć samochodów, z czego dwa były kradzione, a dwa kolejne wynajęte na fałszywe dane.
  • Mężczyzna posługiwał się wieloma fałszywymi dokumentami, w tym podrobionym patentem sternika motorowodnego.
  • Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
  • Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.
  • Więcej informacji z Polski i świata znajdziesz na RMF24.pl.

Na terenie warszawskiego Wilanowa funkcjonariusze z Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego ze Śródmieścia zatrzymali mężczyznę, który przez długi czas skutecznie unikał odpowiedzialności. 29-letni obywatel Ukrainy niczym duch nie figurował w żadnych bazach danych, a jego tożsamość była ukryta za gąszczem fałszywych dokumentów. Mężczyzna podrabiał niemal każdy możliwy dokument - od paszportów, przez karty pobytu, aż po patenty sternika motorowodnego. Posługiwał się fikcyjnymi danymi nawet podczas kolizji drogowej, próbując wprowadzić w błąd służby.

Przemyt narkotyków

Podczas przeszukania mieszkania podejrzanego policjanci natrafili na ponad 71 kilogramów marihuany. Narkotyki były starannie zapakowane próżniowo i pokryte specjalną substancją, która miała utrudnić wykrycie przez psy policyjne.

Czarnorynkowa wartość zabezpieczonego towaru została oszacowana na niemal 5 milionów złotych. Zatrzymany przyznał, że do jego mieszkania regularnie przychodzili różni ludzie, odbierając całe paczki narkotyków, z których każda była warta ponad 60 tysięcy złotych.

Luksusowe auta i fałszywe dokumenty

W trakcie przeszukania funkcjonariusze zabezpieczyli także pięć samochodów. Dwa z nich - range rover i jaguar - pochodziły z kradzieży, a ich numery VIN oraz tabliczki znamionowe zostały podrobione. Pozostałe auta były wynajęte na fikcyjne dane osobowe. W garażu i na pobliskich parkingach znajdowały się pojazdy, do których zatrzymany posiadał kluczyki. Początkowo tłumaczył, że samochody są pożyczone lub należą do znajomych, jednak po otwarciu kolejnych pojazdów przestał się tłumaczyć.

W mieszkaniu znaleziono również fałszywe dokumenty: paszporty, karty pobytu, umowy sprzedaży pojazdów, naklejki znamionowe, dowody rejestracyjne, karty kredytowe oraz ukraińskie dokumenty pojazdu. Wszystkie były przerobione lub wystawione na fikcyjne dane osób nieistniejących.

Zarzuty i tymczasowy areszt

Po zakończeniu czynności procesowych mężczyzna został przewieziony do komendy rejonowej policji, gdzie spędził noc w celi. Następnie usłyszał zarzuty dotyczące posiadania znacznej ilości środków odurzających, posługiwania się fałszywymi dokumentami, umyślnego paserstwa oraz fałszerstwa. Za popełnione czyny grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.