Akcja aktywistek i aktywistów Greenpeace w Rudzie Śląskiej. Kilka osób zablokowało tam dziś odpływ wody z kopalni Halemba.

"Ratujmy Odrę", "Rzeka to nie solniczka", "Ta kopalnia truje Odrę" - to hasła, które pojawiły się na transparentach, które mieli ze sobą protestujący.

Domagają się oni natychmiastowego ograniczenia zrzutów zasolonej wody przez kopalnie węgla kamiennego i utworzenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry.

Miejsce dzisiejszej akcji oraz sposób jej przeprowadzenia do końca utrzymywane były w tajemnicy. Tam, gdzie rura kopalnianego odpływu styka się z niewielką rzeką, zmierzono stan zasolenia. Okazało się, że pobrana w tym miejscu próbka wody jest dwa razy bardziej zasolona niż woda w Bałtyku. Dlatego na odpływie założono metalową kurtynę z napisem "Blokada Obywatelska".

Jestem tu, by zaprotestować przeciw skandalicznej bierności rządu wobec nadciągającej katastrofy. Nie zgadzam się, by zyski spółek górniczych były ważniejsze niż nasze rzeki i prawo do życia w bezpiecznym i czystym środowisku. Nie będę bezczynnie przyglądać się temu, jak rząd pozwala na zatruwanie Odry, które odbywa się na naszych oczach i zgodnie z prawem. Co to za prawo, które pozwala na niszczenie rzek? Mówimy dość i domagamy się reakcji ministry Moskwy oraz by wywiązywała się ze swoich obowiązków - powiedział biorący udział w blokadzie aktywista Michał Wnuk.

Jak informują aktywiści, choć za 3 miesiące minie rok od katastrofy w Odrze, do dopływów Odry i Wisły nadal odprowadzane są ogromne ilości zasolonych wód odpompowywanych z kopalń.

Stanowisko PGG

Oświadczenie w sprawie dzisiejszej akcji wydała też Polska Grupa Górnicza. "Polska Grupa Górnicza S.A. stanowczo protestuje przeciwko nielegalnym działaniom aktywistów Greenpeace w pobliżu ruchu Halemba kopalni Ruda w Rudzie Śląskiej, które poważnie narażają bezpieczeństwo załogi i oczerniają spółkę przy pomocy kłamliwych twierdzeń. PGG S.A. podejmie zdecydowane kroki prawne wobec sprawców naruszeń w Rudzie Śląskiej" - napisano.

"Ruch Halemba - podobnie jak wszystkie kopalnie PGG S.A. - posiada wymagane prawem pozwolenia wodnoprawne na odprowadzanie wód dołowych do cieków powierzchniowych. Odprowadzanie wód z ruchu Halemba odbywa się na warunkach zgodnych z aktualną decyzją wodnoprawną, a prawidłowość jej realizacji kontrolowana jest przez uprawnione instytucje państwowe. Jakość wód badana jest na bieżąco przy pomocy akredytowanych laboratoriów, a kopalnie podlegają w opisanym zakresie regularnym inspekcjom" - czytamy w oświadczeniu.

Według PGG działania aktywistów są "bezprawne i w najwyższym stopniu szkodliwe". "Trwałe zatamowanie odpływu wód w kolektorze stwarza realne ryzyko uszkodzenia systemu odwadniania, co może doprowadzić do zalania kopalni i zagraża bezpieczeństwu pracy ludzi pod ziemią! PGG S.A. wezwała na miejsce happeningu Greenpeace policję i podejmie odpowiednie kroki prawne w celu pociągnięcia sprawców do odpowiedzialności za spowodowane szkody" - zapowiedziała grupa.

Opracowanie: