Pieczenie ciast to nowa specjalizacja stołecznych policjantów? Jak wynika z filmiku przesłanego do redakcji RMF FM przez funkcjonariuszy, podczas jednej z odpraw szef Komendy Powiatowej Policji Warszawa Zachód Wojciech Turek wydał dyspozycje swoim podwładnym, by na święto policji własnoręcznie przygotowali wypieki. Jedno ciasto. Jedna duża blacha ciasta i nic więcej - mówi na nagraniu komendant powiatowy.

Na filmiku, który otrzymaliśmy, podczas odprawy młodszy inspektor Wojciech Turek komendant powiatowy policji Warszawa Zachód, prosi swoich podwładnych o zorganizowanie ciasta na święto policji. Mają je upiec przedstawiciele każdego z wydziałów.

Jedno ciasto. To jest naprawdę jedna duża blacha ciasta i nic więcej. Chyba że zrzutę zrobicie i kupicie. Ale bez sensu. Takie swojej roboty, to jest swojej roboty. Moja żona już została zaangażowana, już artykuły ma - mówił komendant.

Z każdej komórki jedno. Oficer prasowy jest małą komórką, ale też (...) Z każdej komórki po jednej blaszce i nic więcej - precyzował.

Nie wiadomo, czy to polecenie wynika ze zbyt szczupłego budżetu reprezentacyjnego powiatowego komenda, czy może raczej świadczy o doskonałej atmosferze pracy w tej jednostce, w której funkcjonariusze raczą się własnoręcznie przygotowanymi słodkościami. Tym bardziej, że na zadane podczas odprawy pytanie o wątpliwości, nikt nie zgłosił sprzeciwu wobec niecodziennej prośby przełożonego.

Da się to zrobić? Jeśli nie będę słyszał sprzeciwów, to rozumiem, że da się zrobić - stwierdził Wojciech Turek.

Dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada dopytywał w Komendzie Powiatowej Policji w Starych Babicach, czy prośba komendanta była jednorazowa czy to już tradycja.

Wielokrotnie organizujemy spotkania składkowe, podobnie jak jest to w wielu firmach. Robimy świetne ciasta, dlatego często robimy je sami. Ja na przykład zrobiłam babkę kakaową - odpowiedziała nam oficer prasowy podinsp. Ewelina Gromek-Oćwieja.